• Od zeszłego roku Polska intensywnie działa na polu uzyskania reparacji wojennych od Niemiec.
• Strona polska wysłała do Niemiec notę dyplomatyczną w październiku ubiegłego roku, gdzie Berlin w odpowiedzi stwierdził, że sprawa została zamknięta.
• Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk aktywnie działa w sferze międzynarodowej uczestnicząc w szczytach unijnych szefów dyplomacji.
• Zobacz także: Bruksela narzuci nam podejście do mniejszości niemieckiej? Jest wniosek do komisji w Parlamencie Europejskim. Czarnecki: "Ten zarzut jest skandaliczny"

Wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, który uczestniczył w spotkaniu unijnych szefów dyplomacji w Luksemburgu, porównał napaść Rosji na Ukrainę i popełnione w jej czasie zbrodnie do zbrodni Niemiec w Polsce podczas II wojny światowej. Mówił między innymi o stratach materialnych i ludzkich oraz germanizacji polskich dzieci.

Podkreśliłem również to, że Polska, mimo iż miała prawo do uzyskania odszkodowań wojennych, reparacji, nigdy tego nie otrzymała. Niemcy unikają dialogu, nie chcą rozmawiać na temat odszkodowań i reparacji wojennych dla Polski. Zwróciłem uwagę, że ta sprawa jest niezwykle ważna z punktu widzenia prawa międzynarodowego, ponieważ według ogólnych zasad przyjmowanych w cywilizowanym świecie zbrodnie wojenne się nie przedawniają, zbrodnie przeciwko ludzkości się nie przedawniają i mogą być ścigane mimo upływu wielu lat - powiedział Arkadiusz Mularczyk.

Dodał, że uchylanie się Niemiec od wypłaty reparacji to drogowskaz dla Rosji.

Dla takiej postawy nie ma akceptacji - wyjaśnił wiceminister spraw zagranicznych.

Zaapelował też o unijny mechanizm dialogu między krajami, których dotyczą historyczne konflikty, by szukać sprawiedliwości po II wojnie światowej.

Czytaj więcej: Międzynarodowa konferencja w Atenach. Wiceminister Mularczyk: "Udało nam się umiędzynarodowić sprawę reparacji od Niemiec"

Reparacje od Niemiec

1 września 2022 r. na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Według wyliczeń specjalnego zespołu, należne Polsce reparacje od Niemiec wynoszą ponad 6 bln złotych.

Strona polska wysłała do Niemiec notę dyplomatyczną w październiku ubiegłego roku, ale odpowiedź nadeszła dopiero w styczniu 2023 roku. Rząd w Berlinie uważa, że sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd RFN nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.

Polskie władze podjęły próby umiędzynarodowienia kwestii reparacji. Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk zwrócił się o pomoc w poruszeniu sprawy odszkodowań do sekretarz generalnej Rady Europy oraz Komitetu Ministrów Rady Europy. Podobny wniosek został także wysłany do Organizacji Narodów Zjednoczonych.