Polscy bohaterowie amerykańskich walk o niepodległość. Poznaj sylwetkę jednego z zapomnianych Polaków. Kim był Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski?
Wszyscy Polacy znają Tadeusza Kościuszko, czy Kazimierza Pułaskiego bohaterów polskich i amerykańskich walk o niepodległość. Jednakże Amerykanie również pamiętają o mniej znanej postaci. Chodzi o Włodzimierza Bonawenturę Krzyżanowskiego. Jego sylwetkę przypomniał amerykanista Jan Hernik.
- Wielu Polaków z podręczników od historii pamięta takie postacie jak Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski.
- Byli oni zarówno polskimi jak i amerykańskimi bohaterami walk o niepodległość.
- Amerykanie pamiętają o jeszcze jednym Polaku, który mocno wrył się w historię Stanów Zjednoczonych.
- Zobacz także: Użytkownicy Twittera intensywnie głowią się nad nową nazwą… "Obecnie jesteśmy X-menami?"
Tadeusz Kościuszko, czy też Kazimierz Pułaski to bohaterowie nie tylko polskich walk o niepodległość, ale również zasłużeni bohaterowie amerykańskiej walki o suwerenność. Jednakże poza tymi dwoma postaciami znanych z wszechobecnych pomników i wpisach w książkach historycznych, wśród amerykańskiej społeczności pojawia się jeszcze trzecia znakomita postać. Jest nim Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski, który przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych walczył w Powstaniu Wielkopolskim z 1846 r.
Nie tylko Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski...ale również Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski był Polakiem zasłużonym dla Stanów Zjednoczonych. Zapraszam na krótką nitkę o uczestniku powstania wielkopolskiego (1846), oraz wojny secesyjnej (1861-1865) - przypomniał Jan Hernik.
Nie tylko Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski...ale również Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski był Polakiem zasłużonym dla Stanów Zjednoczonych.
Zapraszam na krótką nitkę o uczestniku powstania wielkopolskiego (1846), oraz wojny secesyjnej (1861-1865).
⬇️⬇️⬇️
1/x pic.twitter.com/EP3OQXM7iB — Jan Hernik (@HernikJan) July 25, 2023
Kim był Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski?
Urodzony w Rożnowie w Wielkopolsce w 1824, Krzyżanowski po klęsce powstania z 1846 wyemigrował by uniknąć aresztowania za działalność polityczną. Do USA płynął bez konkretnych planów, na początku pracował jako robotnik i po godzinach pracy uczył się zawodu geodety. W końcu znalazł pracę przy rozbudowie linii kolejowych w Wirginii.
W 1860 roku Krzyżanowski wsparł kandydaturę Abrahama Lincolna na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych. Krzyżanowski wstąpił w szeregi armii Unii już dwa dni po rozpoczęciu mobilizacji wojennej północy. Zaczął tworzyć formacje wojskowe złożone z imigrantów. Walczył w bitwach: pod Cross Keys w Dolinie Shenandoah, pod Chancellorsville, pod Gettysburgiem i pod Knoxville. Prezydent Lincoln awansował go 2 marca 1865 roku na generała brygady.
Jeden z towarzyszy broni Krzyżanowskiego, pułkownik Charles Doerflinger, tak pisał o polskim bohaterze w swoich wspomnieniach: "Jak przystało na Polaka, Krzyżanowski wydawał rozkazy pędząc na grzbiecie swego czarnego rumaka i nie zważając na grad ołowiu wokół." - podaje amerykanista.
Po wojnie Krzyżanowski znalazł zatrudnienie w Departamencie Skarbu i z jego ramienia nadzorował sprawę kupna Alaski od Rosji. Rok później wyjechał do Kalifornii tworzyć środowisko amerykańskiej polonii. W późniejszym okresie, z ramienia amerykańskiego rządu wysłano go do Aspinwall na Przesmyku Panamskim w charakterze inspektora celnego.
Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski zmarł 31 stycznia 1887 roku w Nowym Jorku. Został pochowany na cmentarzu Greenwood w Brooklynie, jednak w 50. rocznicę śmierci, jego szczątki zostały przetransportowane z wojskowymi honorami na Narodowy Cmentarz w Arlington. O tym jak szanowaną postacią był Krzyżanowski niech świadczy to, że mowę na jego cześć o wygłosił wówczas sam prezydent Franklin D. Roosevelt.
Źródło: tvmn.pl, twitter.com