Wspieraj wolne media

Niemiecki obóz zagłady dla polskich dzieci. Trwają poszukiwania na terenie cmentarza św. Wojciecha w Łodzi. Prace badawcze prowadzi Instytut Pamięci Narodowej

1
0
5
Cmentarza pw. św. Wojciecha w Łodzi
Cmentarza pw. św. Wojciecha w Łodzi / Fot. Twitter/IPN

Na terenie cmentarza pw. św. Wojciecha w Łodzi zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej odnalazł szczątki więźnia niemieckiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ul. Przemysłowej. To pierwsza odnaleziona ofiara tego niemieckiego obozu zagłady.

Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN odnalazł na terenie cmentarza św. Wojciecha w Łodzi szczątki nastoletniego chłopca. Z analizy historycznej wynika, że to niespełna siedemnastoletni Zdzisław Kafarski, więzień niemieckiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ul. Przemysłowej, zmarły 13 kwietnia 1944 r. i pochowany w bezimiennym grobie.

Ks. Tomasz Trzaska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN wskazał, że to pierwsza odnaleziona ofiara zbrodni w łódzkim obozie.

Udało się te prace przeprowadzić w ciągu jednego dnia. Mamy świadomość, że przed nami bardzo wiele pracy w tym obszarze. Mamy już przygotowane kolejne miejsca. Typujemy kolejne obszary do badania. Bardzo się cieszymy z tego, że ci małoletni obywatele polscy, którzy zostali siłą i bezprawnie wcieleni do niemieckiego obozu dla dzieci i młodzieży w Łodzi, będą odnajdywani i będą odzyskiwać swoje imiona i nazwiska. Bardzo się cieszymy, że również ten trudny fragment polskiej historii – w tym historii Łodzi – zostaje w jakiś sposób dotknięty pracami Instytutu Pamięci Narodowej - powiedział ks. Tomasz Trzaska.

Czytaj więcej: Rząd przekazał ponad 200 mln zł dla uczniów z Ukrainy. Minister finansów ujawnia ile Polska przekazuje Kijowowi. Ukraiński ambasador wyśmiewa polską pomoc

Niemiecki obóz zagłady dla polskich dzieci

Odnalezione szczątki zostaną teraz poddane oględzinom antropologicznym oraz identyfikacji genetycznej. Niemiecki obóz koncentracyjny dla polskich dzieci utworzono 1 grudnia 1942 roku.

Okupanci więzili tam dzieci i młodzież polską od szóstego do szesnastego roku życia, a nawet kilkumiesięczne niemowlęta.

Dzieci i młodzież, które były wcielane do tego obozu, nie dość, że były wykorzystywane do ciężkiej pracy, to również były nazywane bardzo często złodziejami, chuliganami czy przestępcami kryminalnymi tylko dlatego, że urodziły się w rodzinach związanych z polską konspiracją i nie tylko - zaznaczył ks. Trzaska.

Przez obóz przeszło ok. 2-3 tys. polskich dzieci, a liczba jego ofiar sięga ok. 200 osób. Małoletni więźniowie obozu umierali z głodu, chorób i wycieńczenia.

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo