Polsat: Dziennikarze pracujący w naszej telewizji nie będą startowali w wyborach prezydenckich

0
0
1
Dorota Gawryluk
Dorota Gawryluk / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Dorota Gawryluk nie będzie brała udziału jako kandydatka w najbliższych wyborach prezydenckich - poinformowała Telewizja Polsat w oświadczeniu.

Media już od jakiegoś czasu spekulowały na temat startu dziennikarki Polsatu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Po tym, jak Dorota Gawryluk została prezesem “Stowarzyszenia Lepsza Polska”, niektórzy twierdzili, że w ten sposób buduje struktury. 

Dziennikarka była również brana pod uwagę w publikowanych przez media sondażach politycznych

Oświadczenie Polsatu ws. Gawryluk

Tymczasem w poniedziałek na portalu Polsatnews.pl. pojawiło się oświadczenie w sprawie Gawryluk. Jak zaznaczono, telewizja Polsat, ani żaden z jej dziennikarzy nie bierze udziału w jakiejkolwiek kampanii politycznej, w tym wyborczej.

Polsat pozostaje i pozostanie najbardziej obiektywną i rzetelną stacją telewizyjną w Polsce. Dziennikarze Telewizji Polsat wykonują swoją pracę w sposób obiektywny, rzetelny i niezależny - czytamy.

Fakt, że różne osoby, w tym pracownicy firm konkurujących z Telewizją Polsat i należącą do Polsatu Interią próbują rywalizować z nami poprzez "anonimowe doniesienia" i wpisać nas w związki czy to z lewą, czy z prawą stroną sceny politycznej, jest działaniem wykraczającym poza standardową, zgodną z dobrymi obyczajami i fair rywalizacją - dodała stacja. 

Polsat stwierdził również, że “wpisywanie jednej z dziennikarek Telewizji Polsat w wyścig prezydencki, który nawet jeszcze nie rozpoczął się i umieszczanie jej nazwiska w publikowanych sondażach jest manipulacją”.

Czytaj także: Przesłuchanie Zbigniewa Ziobry. Ozdoba: "Widać, że jest w zaawansowanym leczeniu"

Jeden kandydat na prezydenta wszystkich ugrupowań patriotycznych?

Ruch Obrony Polaków już kilka tygodni temu wezwał wszystkie ugrupowania patriotyczne do wystawienia jednego - niepartyjnego - kandydata w wyborach prezydenckich.

Zdaniem dziennikarza Witolda Gadowskiego w przypadku ewentualnej drugiej tury prawicowi wyborcy mogą nie mieć na kogo głosować. Ceniony publicysta uważa, że szansę prawicy na sukces w przyszłorocznych wyborach może zapewnić jedynie wspólny, ponadpartyjny kandydat popierany zarówno przez PiS jak i Konfederację. 

Nasz apel to test przede wszystkim dla PiS - gdyż to ugrupowanie samodzielnie tych wyborów nie wygra, ale jednocześnie blokuje całą patriotyczną stronę Polski i lansując własnego, partyjnego kandydata, zmarnuje szansę na dobrego prezydenta Najjaśniejszej RP - napisał pod koniec kwietnia Gadowski w mediach społecznościowych.

Źródło: polsatnews.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo