• 6 marca na proteście rolników w Warszawie doszło do brutalnej akcji policji, która użyła siły i gazu wobec protestujących.
• Rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji: Już 15 marca 2024 r. Komendant Stołeczny Policji uznał, że funkcjonariusz popełnił przewinienie dyscyplinarne i wymierzył wobec niego karę dyscyplinarną nagany
• Co więcej, w przedmiotowej sprawie w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście prowadzone jest śledztwo.
• Zobacz także: Konfederacja: Pierwszy prawdziwie zeroemisyjny samochód spełniający normy unijne

6 marca na proteście rolników w Warszawie doszło do brutalnej akcji policji, która użyła siły i gazu wobec protestujących. Media obiegło również szokujące nagranie z udziałem jednego z policjantów, który rzucał kostką brukową w demonstrantów.

Policja rzuca kostką brukową w protestujących pic.twitter.com/JIx8P8MlFe

— Krzysiek Puternicki (@puternickik) March 6, 2024

Pod koniec marca zastępca szefa Komendy Głównej Policji nadinsp. Roman Kuster na posiedzeniu Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych odniósł się do wspomnianego nagrania i poinformował, że “należy wdrożyć niezwłoczne czynności wyjaśniające”.

Policjant ukarany dyscyplinarnie

Tymczasem “Nasz Dziennik” poinformował, że policjant, który podczas protestów rolników rzucał kostką brukową w demonstrantów, został ukarany dyscyplinarnie przez komendanta warszawskiej policji.

Już 15 marca 2024 r. Komendant Stołeczny Policji uznał, że funkcjonariusz popełnił przewinienie dyscyplinarne i wymierzył wobec niego karę dyscyplinarną nagany - poinformował gazetę podinsp. Robert Szumiata, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji.

To jednak nie wszystko, ponieważ w przedmiotowej sprawie w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście prowadzone jest śledztwo.

Czytaj także: Rolnicy już po spotkaniu z prezydentem. Zapadła decyzja

Wątpliwe działania policji

Zastrzeżenia były również do poczynań innych funkcjonariuszy.

W trakcie prowadzonych czynności wyjaśniających ustalono również, że inny policjant dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego, polegającego na naruszeniu dyscypliny służbowej - poinformował podinspektor. 

Polegało ono na niepowiadomieniu niezwłocznie przełożonego o użyciu środka przymusu bezpośredniego oraz na nieudokumentowaniu czynności służbowych. W tym przypadku te dyscyplinarne przewinienia zostały uznane jako czyny mniejszej wagi i odstąpiono od wdrożenia procedury dyscyplinarnej, podał dziennik.