To był zamach? Podkomisja smoleńska składa zawiadomienie do prokuratury
Podkomisja smoleńska, której przewodniczącym Antoni Macierewicz, złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeprowadzenia zamachu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i morderstwa 95 osób. Według polityka, do "zamachu" doszło w wyniku "bezprawnej ingerencji dokonanej na wojskowy samolot Tu-154M" 10 kwietnia 2010 roku.
Nie może trwać taka sytuacja, w której dysponujemy dowodami o zamachu i nie ma postępowania w sprawie tego straszliwego aktu. Dlatego Komisja przygotowała wniosek do prokuratury o podjęcie badania nie tylko katastrofy, ale także zamachu skierowanego przeciwko prezydentowi Rzeczypospolitej – podkreślił Macierewicz.
Zawiadomienie do prokuratury jest oparte na trzech artykułach: 134 kk - odnoszącym się do "zamachu na życie Prezydenta RP". Art. 148 kk paragraf 2, punkty 3 i 4 odnoszą się do zabójstwa człowieka zaś punkty 3 oraz 4 głoszą: "w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie" oraz "z użyciem materiałów wybuchowych". Zaś artykuł 128 kk. odnosi się do zamachu na organ konstytucyjny RP.
Czytaj także: Apel pamięci przed Pałacem Prezydenckim - 13. rocznica katastrofy smoleńskiej
Smoleńsk i Bucza
Antoni Macierewicz argumentuje, że wydarzenia ze Smoleńska z 10 kwietnia 2010 r. mają podobny charakter do tych, które miały miejsce w Buczy w marcu 2022 r. Zdaniem przewodniczącego podkomisji w obydwu przypadkach miało miejsce zbrodnicze działanie Federacji Rosyjskiej.
To jest rzecz niezwykle istotna. Oczywiście istnieje kwestia międzynarodowego działania w tej materii, to jest jasne. Wskazywał na to ostatnio pan prezydent Wołodymyr Zełenski, że tak jak w sprawie ludobójstwa w Buczy i w innych miastach ukraińskich, które teraz mają miejsce, tak samo zbrodnia smoleńska musi uzyskać międzynarodowe orzeczenie o zbrodniczym działaniu strony rosyjskiej. Niezależnie od tego musi być także jasne stanowisko sądu polskiego. Dlatego skierujemy wniosek o postępowanie w sprawie zamachu na prezydenta RP .
Macierewicz ogłosił również, że głównym dowodem, który był uzupełniany przez Podkomisję, jest ilość wykrytych materiałów wybuchowych na częściach samolotu oraz analiza zniszczeń samolotu Tu-154M.
Dotarliśmy do bardzo istotnej analizy w tej sprawie, która była robiona przez funkcjonariuszy Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. Zidentyfikowano w niej ponad 100 fragmentów samolotu zniszczonych zgodnie z definicjami zniszczenia na skutek eksplozji. Na większości zbadanych części znaleziono zarówno trotyl, RDX i Pentryt, jak i inne rodzaje materiałów wybuchowych.
Czytaj także: Zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy i zapowiedź Kaczyńskiego o skupowaniu polskiego zboża
Źródło: tvmn.pl, TVP Info