• 22 lutego Sejm przyjął nowelizację ustawy dotyczącej antykoncepcji awaryjnej, czyli tak zwanej tabletki “dzień po” bez recepty już od 15. roku życia.
• Pigułka będzie dostępna bez recepty dla osób powyżej 15 roku życia. Za nowelizacją głosowało 224 posłów, 196 było przeciw, jedna osoba się wstrzymała.
• Prezydent Andrzej Duda zgodnie z przewidywaniami zawetował zmiany w prawie farmaceutycznym. Minister Leszczyna zapowiedziała jednak, że ma plan B.
• Zobacz także: Aborcja w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej? Już wkrótce debata europarlamencie. Bigazzi ostrzega: "Morderstwo jako prawo podstawowe"

"Ministra" chce łamać Konstytucję?

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk uważa, że legalizacja tabletek "dzień po" wśród nieletnich jest jednocześnie pozbawieniem w tej kwestii zdania rodziców dziewczynek. Prawniczka podkreśla, że byłoby to świadome naruszenie art. 48 Konstytucji (prawa rodziców).

Pani Minister @Leszczyna nie ma władzy zmieniania art. 48 Konstytucji (prawa rodziców). Rozporządzenie o pigułce dzień po narusza prawa rodziców, podczas gdy skutki ew. zażycia pigułki przez ich dzieci spadną na nich. #Konstytucja

— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) April 9, 2024

22 lutego Sejm przyjął nowelizację ustawy dotyczącej antykoncepcji awaryjnej, czyli tak zwanej tabletki “dzień po”. Pigułka będzie dostępna bez recepty dla osób powyżej 15 roku życia. Za nowelizacją głosowało 224 posłów, 196 było przeciw, jedna osoba się wstrzymała. Ustawę pod koniec marca zablokował jednak Andrzej Duda, korzystając w tej sprawie z prezydenckiego prawa weta.

Koalicja rządząca już wcześniej zapowiadała jednak, że ma plan B i chce ominąć prezydencki sprzeciw, wykorzystując receptę farmaceutyczną. Minister zdrowia Izabela Leszczyna zaznaczyła, że farmaceuta nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia. Zniesienie recepty na tabletkę "dzień po" było jedną z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, zapisaną w "100 konkretach na pierwsze 100 dni rządu".