• Na początku grudnia Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział dwa wydarzenia w Sejmie przy okazji świąt Bożego Narodzenia.
• W najbliższym czasie ma się odbyć spotkanie opłatkowe dla posłów, a także wigilia dla osób w potrzebie.
• To właśnie pierwsza taka wigilia dla osób w potrzebie stanowi ogromne wyzwanie logistyczne i w sferze zapewnienia bezpieczeństwa.
• Zobacz także: Ambasador Palestyny w RP: Obecna koalicja z Netanjahu na czele to receptura na eskalację konfliktu na cały świat

Pewien czas temu Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że chciałby zorganizować nie tylko spotkanie opłatkowe dla parlamentarzystów i pracowników Sejmu, ale również osobne wydarzenie. Jego celem jest organizacja po raz pierwszy w historii polskiego Sejmu wigilii dla osób w potrzebie. Jak ustaliła "Rzeczpospolita" takie wydarzenie ma odbyć się w najbliższy piątek w Sali Kolumnowej. 

Pożywienie ma zapewnić sejmowa gastronomia, a liczba uczestników może sięgnąć nawet kilkuset osób.

Catering ma zapewnić sejmowa gastronomia, a liczba uczestników będzie limitowana wielkością sali, więc będzie ich kilkaset - informuje "Rzeczpospolita".

Zgodnie z zapowiedzią Hołowni, wigilia ma być przeznaczona dla osób m.in. w kryzysie bezdomności, samotności, migracyjnym, a pisma z prośbą o znalezienie chętnych trafiły już do organizacji pozarządowych.

Czytaj więcej: Politycznie niepoprawny święty Andrzej Bobola

Straż Marszałkowska musi zapewnić bezpieczeństwo

Jednakże, jak zauważyła "Rp", organizowanie tak dużego wydarzenia w Sejmie z udziałem tylu nieznajomych i trudnych do skontrolowania osób jest ogromnym zadaniem. Jak wyjaśniła przedstawicielka gabinetu Marszałka Sejmu, Katarzyna Karpa-Świderek, przygotowania do wigilii koordynuje Straż Marszałkowska, która proponuje różne sugestie dotyczące bezpieczeństwa. 

Dobór uczestników odbywa się z udziałem organizacji pozarządowych. W spotkaniu mają uczestniczyć też wolontariusze, którzy znają swoich podopiecznych.

Mamy zaufanie do ludzi, którzy są specjalistami w pomaganiu - powiedziała Katarzyna Karpa-Świderek.

"Rzeczpospolita" zauważa, że to nie pierwszy raz, gdy do Sejmu masowo wejdą ludzie z zewnątrz, ponieważ Kancelaria Sejmu ma już doświadczenie w organizowaniu dni otwartych, w których bierze udział kilka tysięcy osób.

Jerzy Dziewulski, były poseł i były antyterrorysta, uważa, że Sala Kolumnowa to najlepsze miejsce na taką wigilię z punktu widzenia bezpieczeństwa całego obiektu, bo ma tylko jedno wejście, więc przedostanie się z niej dalej jest niemożliwe.