Piękne chwile na Igrzyskach Olimpijskich. Chiński tenisista zjednoczył Koreańczyków. Zobacz niezwykłe obrazy na ceremonii rozdania medali [+WIDEO]
Rywalizacja w tenisie stołowym w deblu mieszanym zakończyła się zwycięstwem chińskiej pary Sun Yingsha oraz Wang Chuqin. Podium uzupełnili zawodnicy z Korei Północnej oraz Południowej. Chiński zawodnik zaproponował bardzo symboliczne zdjęcie.
- Rywalizacja w tenisie stołowym w deblu mieszanym zakończyła się zwycięstwem chińskiej pary Sun Yingsha oraz Wang Chuqin.
- Podium uzupełnili zawodnicy z Korei Północnej oraz Południowej.
- Podczas ceremonii medalowej doszło do wzruszających scen.
- Zobacz także: Prezes Naczelnej Rady Łowieckiej do wiceministra: Uderza Pan w polskich myśliwych
Rywalizacja w tenisie stołowym w deblu mieszanym zakończyła się zwycięstwem chińskiej pary Sun Yingsha oraz Wang Chuqin. Pokonali oni zawodników z Korei Północnej Ri Jong Sik i Kim Kum Yong. Co warte uwagi, na trzecim miejscu stanęli zawodnicy z Korei Południowej Lim Jonghoon i Shin Yubin.
Podczas ceremonii wręczenia medali, chiński tenisista Sun Yingsha zaproponował wspólne zdjęcie, co wywołało ogromne poruszenie oraz radość na trybunach.
Zawodnicy z Korei Północnej i Korei Południowej na jednym selfie zaproponowanym przez chińskiego zdobywcę złotego medalu Sun Yingsha - przekazał chiński użytkownik portalu X @ChinainPictures.
Sport czasem jeszcze łączy. Medaliści z Korei Północnej i Południowej na jednym selfie - napisał Michał Pol.
Sport czasem jeszcze łączy. Medaliści z Korei Północnej i Południowej na jednym selfie... https://t.co/atV3GjLZPb — Michał Pol (@Polsport) July 31, 2024
Czytaj więcej: Lewicowa poseł krytykuje dopuszczanie biologicznych mężczyzn do rywalizacji sportowej z kobietami
Polskie szpadzistki zdobyły brązowy medal
Polskie szpadzistki w składzie Aleksandra Jarecka, Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Alicja Klasik na niecałe pięć sekund przed końcem rywalizacji przegrywały z Chinkami 30:31. W między czasie doszło do problemów technicznych i wyświetlał się błędny wynik. Po proteście polskiej strony udało się ten błąd naprawić. Aleksandra Jarecka zachowała wówczas zimną głowę i zadała Shan Yu ostateczny cios.
Trafienie Polki w ostatnich sekundach spotkania przyczyniło się do zdobycia brązowego medalu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Jarecka momentalnie wybuchła ogromną radością i płaczem. Warto podkreślić, że to był dla niej osobiście wielki sukces po wielu walkach z rodzimym związkiem.
Ten moment 🔥
𝐓𝐄𝐍 𝐌𝐎𝐌𝐄𝐍𝐓 𝐍𝐀𝐃 𝐌𝐎𝐌𝐄𝐍𝐓𝐀𝐌𝐈 🔥🔥
Będzie żył w naszych głowach i sercach ✨✨#TeamPL 🇵🇱 #MaxPL#HomeOfTheOlympics #Paris2024 pic.twitter.com/xIw7rUDo42 — Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 30, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com