PiS zmieni nazwę? Polityk Suwerennej Polski: Połączmy się przed wyborami prezydenckimi

0
0
3
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Jak informują media, Prawo i Sprawiedliwość połączy się z Suwerenną Polską i zmieni nazwę na Biało-Czerwoni. Jest jednak przeszkoda na drodze do tej fuzji.

  • Media już od jakiegoś czasu informują, że Prawo i Sprawiedliwość szuka sposobu, aby zacząć nowy rozdział w swojej politycznej działalności, a ma to ułatwić nowa nazwa ugrupowania.
  • Polityk Suwerennej Polski: Jeśli nie wydarzą się nieprzewidziane okoliczności, to połączmy się przed wyborami prezydenckimi. Wtedy PiS zmieni nazwę na Biało-Czerwoni.
  • Z informacji serwisu Wprost.pl wynika, że decyzja o przyłączeniu Suwerennej Polski do PiS już zapadła, a jedyną przeszkodą przed tym połączeniem może być nominacja na kandydata na prezydenta byłego premiera Mateusza Morawieckiego.
  • Zobacz także: Sykulski zmienia front? Bezpieczna Polska odcina się od działalności Piotra Panasiuka. Z ugrupowania usunięto również dwóch prorosyjskich członków

Media już od jakiegoś czasu informują, że Prawo i Sprawiedliwość szuka sposobu, aby zacząć nowy rozdział w swojej politycznej działalności, a ma to ułatwić nowa nazwa ugrupowania.

Jeszcze w marcu w rozmowie z tygodnikiem “Sieci” Jarosław Kaczyński przyznał, że choć jego partia zdobyła najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, to było to zwycięstwo “samotne, zbyt małe”, aby przejąć władzę. Wspomniał również o zmianie nazwy partii.

Były takie rozmowy. Rozumiem tych, którzy chcieliby się oderwać od tych plugawych kampanii prowadzonych przeciw nam pod hasłem ośmiu gwiazdek - powiedział polityk.

PiS zmieni nazwę?

Tymczasem jak podaje portal Wprost.pl, PiS ma połączyć siły z Suwerenną Polską i przed wyborami prezydenckimi oraz zmienić nazwę ugrupowania.

Jeśli nie wydarzą się nieprzewidziane okoliczności, to połączmy się przed wyborami prezydenckimi. Wtedy PiS zmieni nazwę na Biało-Czerwoni. Nikt i tak nie rozróżnia wszystkich odnóg Zjednoczonej Prawicy, takich jak OdNowa Rzeczpospolitej. Trzeba to ujednolicić - powiedział portalowi jeden z polityków Suwerennej Polski.

Na przeszkodzie stoi… Morawiecki

Z informacji serwisu wynika, że decyzja o przyłączeniu Suwerennej Polski do PiS już zapadła, a jedyną przeszkodą przed tym połączeniem może być nominacja na kandydata na prezydenta byłego premiera Mateusza Morawieckiego.

Środowisko partii Zbigniewa Ziobry od dawna ostro krytykuje tego polityka, a w przeszłości zarzucało mu podejmowanie fatalnych decyzji na arenie europejskiej.

Przyłączenie Suwerennej Polski do PiS będzie wiązało się z tym, że partia Zbigniewa Ziobry nie wystawi swojego, odrębnego kandydata na prezydenta. Wcześniej mówiło się, że Patryk Jaki chce wystartować w wyborach - podaje portal.

Czytaj także: Zmiana lidera w najnowszym sondażu. Zobacz kto wygrałby wybory parlamentarne

Jeden kandydat na prezydenta wszystkich ugrupowań patriotycznych?

Ruch Obrony Polaków wzywa wszystkie ugrupowania patriotyczne do wystawienia jednego - niepartyjnego - kandydata w wyborach prezydenckich.

Zdaniem dziennikarza Witolda Gadowskiego w przypadku ewentualnej drugiej tury prawicowi wyborcy mogą nie mieć na kogo głosować. Ceniony publicysta uważa, że szansę prawicy na sukces w przyszłorocznych wyborach może zapewnić jedynie wspólny, ponadpartyjny kandydat popierany zarówno przez PiS, jak i Konfederację. 

Nasz apel to test przede wszystkim dla PiS - gdyż to ugrupowanie samodzielnie tych wyborów nie wygra, ale jednocześnie blokuje całą patriotyczną stronę Polski i lansując własnego, partyjnego kandydata, zmarnuje szansę na dobrego prezydenta Najjaśniejszej RP - napisał pod koniec kwietnia Gadowski w mediach społecznościowych.

Źródło: wprost.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo