Kaczyński obawia się zagrożenia ze strony Suwerennej Polski? Prezes Prawa i Sprawiedliwości dał zielone światło na fuzję. "To kwestia czasu"
Jak podaje "Wirtualna Polska" Suwerenna Polska może zostać w niedalekiej przyszłości wchłonięta przez Prawo i Sprawiedliwość. Według informatora portali, partia Zbigniewa Ziobry już kilka lat temu zaproponowała takie rozwiązanie prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu.
- Jak podaje "Wirtualna Polska" Suwerenna Polska może zostać w niedalekiej przyszłości wchłonięta przez Prawo i Sprawiedliwość.
- Obecnie trwają zakulisowe przymiarki do pełnoprawnej fuzji.
- Prezes Jarosław Kaczyński zdał sobie sprawę z płynącego zagrożenia ze strony partii Zbigniewa Ziobry.
- Zobacz także: Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Główne uroczystości odbędą się w Oświęcimiu i Harmężach
Jak podaje "Wirtualna Polska" Suwerenna Polska może zostać w niedalekiej przyszłości wchłonięta przez Prawo i Sprawiedliwość. Według informatora portali, partia Zbigniewa Ziobry już kilka lat temu zaproponowała takie rozwiązanie prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Kilka lat temu partia Zbigniewa Ziobry wyraziła chęć dołączenia do PiS, ale wówczas Jarosław Kaczyński odmówił. Ale dziś jak słyszymy z punktu widzenia centrali PiS przeszkód nie ma - podała "Wirtualna Polska".
Teraz zdaniem anonimowego wpływowego polityka PiS taka fuzja dojdzie do skutku.
To kwestia czasu - powiedział polityk PiS.
Czytaj więcej: Facebook usuwa informacje Białego Kruka o treści katolickiej oraz patriotycznej! Konserwatyści i patrioci są traktowani jak faszyści
Kaczyński obawia się zagrożenia ze strony Suwerennej Polski?
Pomysł ten potwierdził w nieoficjalnych rozmowach sam prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Tak, chcemy się połączyć z Suwerenną Polską - przyznał nieoficjalnie Jarosław Kaczyński.
Z kolei anonimowy poseł klubu PiS wskazał, że rośnie zagrożenie ze strony polityków Suwerennej Polski jak Patryk Jaki, którzy zyskują bardzo dużą popularność.
Prezes PiS wie, że politycy partii Ziobry – z Patrykiem Jakim na czele – osiągają ponadprzeciętne wyniki indywidualne w wyborach. I są sprawniejsi w internetowej kampanii niż większość polityków PiS. Dlatego Nowogrodzka wychodzi z założenia, że lepiej przejąć "gotowe", niż od początku uczyć się kampanii w necie i budować zasięgi, zresztą z niepewnym skutkiem - wyjaśnił polityk.
Połączenie partii mogłoby również rozwiązać napięcia dotyczące finansowania. Do tej pory całą subwencję wyborczą otrzymywało Prawo i Sprawiedliwość. Kwestia sporna ma dotyczyć wyborów prezydenckich. Suwerenna Polska najprawdopodobniej nie poprze kandydatury byłego premiera Mateusza Morawieckiego na prezydenta.
Źródło: dorzeczy.pl, wp.pl