Polska zapłaci ogromne pieniądze na transformację energetyczną. Pejo: "Tu tak naprawdę nie chodzi o klimat, ale o pieniądze"

0
0
2
Polityk Konfederacji Bartłomiej Pejo
Polityk Konfederacji Bartłomiej Pejo / Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Polityk Konfederacji Bartłomiej Pejo skomentował ostatnią analizę francuskiego think-tanku Institut Rousseau, który wyliczył, że Polska będzie musiała wydać około 2,4 biliona euro na transformację energetyczną.

  • Polityk Konfederacji Bartłomiej Pejo skomentował ostatnią analizę francuskiego think-tanku Institut Rousseau.
  • Według francuskich ekonomistów, Polska będzie musiała zapłacić do 2050 ponad 2 biliony euro na transformację energetyczną.
  • Bruksela zaprzecza również, że Odnawialne Źródła Energii obniżą ceny rachunków.
  • Zobacz także: Jak służby radziły sobie z monitoringiem na posesji Ziobry? [WIDEO]

Polityk Konfederacji Bartłomiej Pejo skomentował ostatnią analizę francuskiego think-tanku Institut Rousseau, który wyliczył, że Polska będzie musiała wydać około 2,4 biliona euro na transformację energetyczną.

Bo tu tak naprawdę nie chodzi o klimat, ale o pieniądze. Z analizy francuskiego think tanku Institut Rousseau wynika, że osiągnięcie przez Polskę tzw. neutralności klimatycznej w 2050 r. będzie nas kosztowało niewyobrażalnie astronomiczną kwotę 2,4 biliona € (ponad 11 bilionów zł) - napisał Bartłomiej Pejo.

Czytaj więcej: Amerykanie mają dość izraelskiej ofensywy na Strefę Gazy? Podczas głosowania w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych wstrzymali się od głosu. Netanjahu: "Międzynarodowa presja nie zadziała"

Komisja Europejska oszukuje Europejczyków?

Jak zauważył Karol Olszanowski z "Nowego Ładu", Komisja Europejska po cichu nie ukrywa, że polityka zeroemisyjności mocno wpłynie na życie Europejczyków. Bruksela wbrew oczekiwaniom optymistów z kręgu klimatycznego, zaprzecza, że Odnawialne Źródła Energii obniżą ceny rachunków.

Czy w 2050 r. gdy będziemy zeroemisyjni będą niższe ceny prądu? Sama KE mówi nie. KE szacuje ceny prądu dla mieszkańców na poziomie 290 euro/MWh - podkreślił Karol Olszanowski.

Chodzi o fakt, że KE nie zakłada spadku cen prądu! a mówi się ,,ok teraz będzie drożej, ale finalnie to prąd będzie tani" tylko KE tego nie zakłada - dodał redaktor portalu "Nowy Ład".

Z kolei Wiceprezes Ruchu Narodowego Anna Bryłka podchwyciła temat, nie dowierzając w pewnym stopniu w bezczelność brukselskich urzędników.

Czyli Komisja Europejska w ogóle nie zakłada niższych cen energii gdy już UE będzie zeroemisyjna? - podkreśliła wiceprezes Ruchu Narodowego Anna Bryłka.

Źródło: tvmn.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo