Pawłowska nielegalnie przejęła mandat po Kamińskim? Ostra reakcja rzecznika Prawa i Sprawiedliwości. Bochenek: "Nie możemy przyjąć ją do klubu"
We wtorek przed południem do gabinetu Marszałka Sejmu Szymona Hołowni przyszła na spotkanie polityk Prawa i Sprawiedliwości Monika Pawłowska. Przejęła ona mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. Ta decyzja spotkała się z ostrą reakcją ważnych polityków PiS.
- We wtorek przed południem do gabinetu Marszałka Sejmu Szymona Hołowni przyszła Monika Pawłowska.
- Jak poinformowała polityk Prawa i Sprawiedliwości, przejęła ona mandat poselski po Mariuszu Kamińskim.
- Ta decyzja spotkała się z ostrą reakcją ważnych polityków PiS.
- Zobacz także: Szkodliwa polityka klimatyczna Brukseli. Unia Europejska dąży ku zacofaniu energetycznemu. Kwaśniewski: "Uważasz, że Europejski Zielony Ład to nic takiego?"
We wtorek przed południem do gabinetu Marszałka Sejmu Szymona Hołowni przyszła na spotkanie polityk Prawa i Sprawiedliwości Monika Pawłowska. Jak informowali dziennikarze "Radia Zet" trzymała ona w rękach pewne dokumenty. Sama zainteresowana potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że przejęła mandat poselski po Mariuszu Kamińskim.
Objęłam mandat poselski. Jestem po krótkiej rozmowie z panem marszałkiem. Czuję się członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście po ślubowaniu będę chciała przystąpić do klubu - oznajmiła poseł Monika Pawłowska.
Monika Pawłowska mówi, że w PiS była zwolenniczką liberalizacji prawa aborcyjnego i wspierała kobiety. @wirtualnapolska pic.twitter.com/N4m1MMiAzo — Patryk Michalski (@patrykmichalski) February 20, 2024
Czytaj więcej: Prawo i Sprawiedliwość podjęło decyzję? Odpuszcza walkę o swoich byłych posłów? Pawłowska: "Objęłam mandat po Mariuszu Kamińskim"
Ostra reakcja polityków PiS po decyzji Pawłowskiej
Jak się okazało po reakcjach ważnych polityków Prawa i Sprawiedliwości, decyzję o przejęciu mandatu podjęła samodzielnie bez konsultacji z kierownictwem. Rzecznik PiS Rafał Bochenek oznajmił, że nie zostanie ona przyjęta do ich klubu parlamentarnego.
Pani Monika Pawłowska przyjęła 461. nielegalny mandat - mandat, którego de facto i de iure nie ma (vide art. 96 Konstytucji). W związku z powyższym, jako PiS nie możemy jej przyjąć do naszego klubu parlamentarnego - poinformował rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.
Pani Monika Pawłowska przyjęła 461. nielegalny mandat - mandat, którego de facto i de iure nie ma (vide art. 96 Konstytucji). W związku z powyższym, jako @pisorgpl nie możemy jej przyjąć do naszego klubu parlamentarnego. — Rafał Bochenek (@RafalBochenek) February 20, 2024
Z kolei poseł Przemysław Czarnek w rozmowie z reporterką TVN24, również podkreślił że Pawłowska obejmuje "461 mandat".
Nie wiem, czy to "wielki powrót" do Sejmu. Ten mandat jest nielegalny. Wstyd, pani Pawłowska. Mówiła, że nie będzie obejmować nielegalnego mandatu, a objęła. Ciekawe, czym ją skusił pan Hołownia? - zastanawiał się były Minister Edukacji.
Zapowiedział również, że będzie wnioskował o wyrzucenie Pawłowskiej z zarządu wojewódzkiego PiS.
Skandal, wstyd, że kobieta, która miała kandydować do sejmiku objęła 461 nieistniejący mandat w Sejmie, nielegalny - dodał Przemysław Czarnek.
Źródło: tvmn.pl, x.com