Szkodliwa polityka klimatyczna Brukseli. Unia Europejska dąży ku zacofaniu energetycznemu. Kwaśniewski: "Uważasz, że Europejski Zielony Ład to nic takiego?"

19
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski podsumował ostatnie miesiące w sprawie polityki klimatycznej prowadzonej przez Komisję Europejską. Przypomniał on o kilku ważnych uzgodnieniach na szczytach w Brukseli.

Prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski podsumował ostatnie miesiące w sprawie polityki klimatycznej prowadzonej przez Komisję Europejską. Przypomniał on o kilku ważnych uzgodnieniach na szczytach w Brukseli.

Uważasz, że Europejski Zielony Ład to nic takiego? - zapytał się prowokacyjnie Jerzy Kwaśniewski.

Przedstawił on akty, które uzgadniane były w ostatnich dwóch miesiącach jako część "Fit for 55". 

  • 7.12.2023: Uzgodniona neutralność emisyjna budynków do 2030, a starszych do 2050. Wycofanie kotłów na paliwa kopalniane do 2040.
  • 14.12.2023: Uzgodniono przepisy o nadzwyczajnym raportowaniu przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju: środowiska, praw człowieka, środków antykorupcyjnych, kwestii różnorodności. Eksperci szacują, że to setki miliardów Euro kosztów dla biznesu. Do odejścia od podobnych rozwiązań zachęcają w USA Republikanie.
  • 18.01.2024: Porozumienie co do niższych emisji CO₂ z ciężarówek, autobusów i przyczep.
  • 29.01.2024: Uzgodniono nowe normy dotyczące ścieków komunalnych. Każda wieś ponad 1000 mieszkańców będzie musiała zapewnić oczyszczanie ścieków o wyśrubowanych normach.
  • 2.02.2024: Uzgodniono przepisy pod hasłem "Gospodarka o obiegu zamkniętym". Nowa dyrektywa nakazuje naprawianie, zamiast wymiany, a do tego... stworzenie centralnego portalu rejestrującego wszystkie naprawy towarów, pośredniczącego w naprawach i wymianie.
  • 6.02.2024: Uzgodniono "Akt o przemyśle neutralnym emisyjnie". 

Czytaj więcej: Rolnicy mają blokować centrum dystrybucyjne Biedronki. "Sprowadza towar z Ukrainy"

Protesty rolników w całej Polsce

W całej Unii Europejskiej protestują rolnicy, w piątek protest rozpoczęli polscy gospodarze, którzy nie zgadzają się na import produktów rolnych z Ukrainy, zwracają też uwagę na pogarszającą się sytuację rolnictwa w UE, chodzi m.in. o Zielony Ład. Blokady dróg w różnych częściach kraju należy spodziewać się do 10 marca.

Protestujący na granicy z Ukrainą w Dorohusku rolnicy zatrzymali w weekend trzy ukraińskie ciężarówki i wysypali z nich zboże na jezdnię. Sprawa ta oburzyła między innymi ambasadora Ukrainy w Polsce, Wasyl Zwarycz domaga się “zdecydowanej reakcji” polskich władz i ukarania winnych. 

Z kolei mer Lwowa Andrij Sadowy nazwał polskich rolników prowadzących protest na granicy z Ukrainą “prorosyjskimi prowokatorami”.

Minister rolnictwa Czesław Siekierski został zapytany w TVP Info, czy prokuratura powinna ścigać tych, którzy rozsypali ukraińskie zboże. Odpowiedział, że “na pewno zachowanie rolników było niewłaściwe, naganne i zbyt emocjonalne”. 

Ale w tym proteście rolniczym w różnych krajach tego typu sytuacje występują. Często się zdarza, że rolnicy w jakiś sposób wyrzucają wiezione towary - zaznaczył.

Siekierski stwierdził też, że “sytuacja jest wyjątkowa, bo rolnicy są w bardzo trudnym położeniu, bo nie mają środków finansowych na kontynuowanie procesu produkcji”. 

Zapytany o żądania Ukrainy, która chce ukarania polskich rolników, Siekierski ocenił, że wypowiedzi ukraińskich polityków “były trochę na wyrost”, dodał też, że “powinni ważyć słowa i rozumieć sytuację”.

Ja oczywiście zawsze będę bronił rolników. Bronię ich sytuacji ekonomicznej, staję po ich stronie także na protestach, bo uważam, że rolnicy protestują w słusznej sprawie. Protestują także w imieniu nas jako konsumentów - zaznaczył minister rolnictwa.

 

Źródło: tvmn.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
19
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo