• W Polsce w niepokojący sposób rośnie liczba profanacji świątyń, o czym świadczy przypadek patostreamera Szymona Bessera.
• Na pieniądze przesyłane przez swoich widzów dopuszczał się szeregu profanacji w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i Świętego Jana Pawła II w Toruniu.
• Sprawą zajęli się politycy Suwerennej Polski, a sam występek został zgłoszony do odpowiedniej prokuratury.
• Zobacz także: Powstanie Warszawskie to wielki mit narodowy, dziś ważniejszy niż przed laty

Niestety w Polsce coraz częściej dochodzi do atakowania kościołów i aktów profanacji. Ostatnio doszło do niej w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i Świętego Jana Pawła II w Toruniu. Pewien patostreamer, za pieniądze przesyłane w trakcie relacji na żywo dopuścił się szeregu prowokacji i profanacji.

Szymon Besser to patostreamer, który w trakcie internetowej transmisji wtargnął do świątyni, w której trwało nabożeństwo. Używał wulgaryzmów i dopuścił się szeregu obraźliwych zachowań. Umył sobie ręce w wodzie święconej i ukradł stułę z konfesjonału. Wszystko to działo się w czasie transmisji, którą oglądało wielu młodych ludzi, płacąc patostreamerowi za patologiczne zachowania.

Ten człowiek przyjechał tutaj eleganckim samochodem, obstawiony elektroniką, żeby obrazić naszą religię, ludzi wierzących i po to, żeby zarobić pieniądze. Dlatego natychmiast złożyliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, żeby ten trend patostreamingów zatrzymać jak najszybciej – mówił Adam Surmacz, prezes Fidei Defensor.

Jesteśmy po konferencji prasowej przy Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i Świętego Jana Pawła II w Toruniu.

Temat konferencji: zawiadomienie do prokuratury ws. kradzieży, znieważania katolików i zakłócenia Mszy Świętej przez patostreamera.… pic.twitter.com/PAUxL0KehV — Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) July 29, 2023

Czytaj więcej: 31 lipca Ogólnopolska Modlitwa o Trzeźwość Narodu. "Polska będzie trzeźwa, albo nie będzie jej wcale"

Raport na temat przestępstw na tle religijnym

Organizacja pracuje nad raportem o przestępstwach na tle religijnym. Dokument liczy 300 stron. Jego opracowanie zajęło trzy lata. Takich szokujących zdarzeń (jak to z toruńskiego sanktuarium) jest znacznie więcej.

Czy ktokolwiek ma prawo, żeby obrażać chrześcijan? Nikt nie ma prawa do tego. Czy ktoś ma prawo do tego, żeby być antysemitą? Nikt nie ma prawa do tego. Wolność religijna jest podstawowym, fundamentalnym prawem człowieka - powiedział Mariusz Kałużny poseł Suwerennej Polski.

Prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, Dariusz Matecki,  przypomina w tym kontekście ustawy, dotyczące walki z chrystianofobią, które przygotowała Suwerenna Polska. Dokumenty czekają na rozpatrzenie przez Sejm.

Proponujemy, żeby usunąć z Kodeksu karnego hasło: złośliwe zakłócanie Mszy świętej. Wedle naszej ustawy wystarczy samo stwierdzenie faktu, że doszło do zakłócenia Mszy św. tak jak w tym przypadku. Chociaż w tym przypadku ma to też znamiona złośliwości, bo ten człowiek zrobił to, żeby zdobyć popularność i środki materialne - podkreślił Dariusz Matecki.

Druga ustawa ma przeciwdziałać promowaniu patologicznych treści w sieci.

Druga ustawa to walka z patostreamingiem, czyli możliwość skazania nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności za transmitowanie sytuacji, które są przestępstwem - dodał prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.

Przestępstwem, ale też zagrożeniem dla rozwoju młodych ludzi, którzy przejmują w ten sposób wiele patologicznych zachowań.