• Partia Republikańska w USA w 1984 r. uznała, że: “nienarodzone dziecko ma fundamentalne i indywidualne prawo do życia, które nie może być naruszone”.
• Okazuje się jednak, że 8 lipca w Milwaukee (stan Wisconsin) ten zapis został wykreślony, a zamiast tego w programie znalazł się sprzeciw wobec wyłącznie “późnych” aborcji, wsparcie dla “kontroli urodzeń” oraz dla in vitro.
• W programie zapisano również, że to dzięki Republikanom poszczególne stany mogą same decydować o ochronie życia, w związku z odrzuceniem przez Sąd Najwyższy ogólnokrajowego “prawa” do aborcji w 2022 roku.
• Zobacz także: Apel bezbronnych dzieci: Daj mi szansę na życie, choćby najkrótsze albo daj mi szansę na godne pożegnanie

Partia Republikańska w USA w 1984 r. uznała, że: “nienarodzone dziecko ma fundamentalne i indywidualne prawo do życia, które nie może być naruszone”. Ugrupowanie sprzeciwiało się również finansowaniu aborcji z pieniędzy podatników i wyrażało uznanie dla organizacji religijnych i prywatnych, które pomagają potrzebującym matkom w ciąży.

Partia Trumpa zmienia stanowisko ws. aborcji  

Okazuje się jednak, że 8 lipca w Milwaukee (stan Wisconsin) ten zapis został wykreślony, a zamiast tego w programie znalazł się sprzeciw wobec wyłącznie “późnych” aborcji, wsparcie dla “kontroli urodzeń” oraz dla in vitro. Odmówiono nawet uznania życia za “prawo”. 

W programie zapisano również, że to dzięki Republikanom poszczególne stany mogą same decydować o ochronie życia, w związku z odrzuceniem przez Sąd Najwyższy ogólnokrajowego “prawa” do aborcji w 2022 roku.

Czytaj także: Skandal w PE. Rumuńska europoseł: Zabiliście ludzi!

Partia Republikańska straciła swój moralny kompas

Być może najbardziej ironiczne w nowym programie Partii Republikańskiej jest to, że został on poświęcony “zapomnianym mężczyznom i kobietom Ameryki”, podczas gdy najbardziej zapomniani w Ameryce są pozbawieni głosu, bezbronni ludzie, którzy jeszcze się nie narodzili, to najbardziej zmarginalizowana grupa społeczna - pisze portal Christian Post. 

Dodaje, że program Partii Republikańskiej z 2024 r., który nie uznaje świętości życia ludzkiego, “z pewnością nie jest pierwszym przypadkiem, kiedy my, konserwatywni chrześcijanie, jesteśmy rozczarowani zanikającą moralnością Partii Republikańskiej i zmieniającym się stanowiskiem w sprawie aborcji - ale porównanie programu partii z 1984 r. z tym opublikowanym w tym tygodniu pokazuje, jak nisko upadła partia”. 

Jak pisze na łamach First Things publicysta Jonathon Van Maren, coraz większa liczba Republikanów przyjmuje pogląd Donalda Trumpa, zgodnie z którym sprawa aborcji jest sprawą poszczególnych stanów i nie powinno być żadnych ogólnokrajowych regulacji zakazujących zabijania dzieci nienarodzonych.