• "Mamo, pozwól mi żyć, pozwól mi się pożegnać, pozwól mi odejść z godnością, nie zabijaj mnie".
• "Daj mi szansę na życie, choćby najkrótsze albo daj mi szansę na godne pożegnanie. Każdy człowiek zasługuje na taką szansę (...)".
• "Być może ty mamo, nie będziesz mi w stanie dać tej miłości, ale znajdują się w Polsce, na świecie ludzie, którzy takim dzieciom jak ja dają, dzieciom śmiertelnie chorym dają miłość".
• Zobacz także: Sawicki uderza w Lewicę i mówi o jej "tolerancji": Innym już się nie należy

Mamo, pozwól mi żyć, pozwól mi się pożegnać, pozwól mi odejść z godnością, nie zabijaj mnie. Gdybym była/był zdrowym dzieckiem również później mogłoby przydarzyć się coś, co sprawiłoby, że bym cierpiała/cierpiał, a ty cierpiałabyś razem ze mną. Tak jak każdy rodzic cierpi, kiedy jego dziecko cierpi - mówi obrończyni życia na nagraniu.

"Daj mi szansę"

Mamo, nie uciekaj przed tym cierpieniem. Pozbawiając mnie życia, to cierpienie, które zadasz mi i sobie, zabijając mnie, być może będzie nie mniejsze niż to cierpienie, które przeszłybyśmy/przeszlibyśmy razem, gdybyś urodziła mnie i godnie pożegnała, nawet jeśli jestem śmiertelnie chore, nawet jeśli umrę kilka chwil po porodzie, nawet jeśli trzeba się będzie mną zajmować w trudnym stanie przez miesiąc czy rok od porodu, daj mi szansę - mówi w imieniu bezbronnych Anna Szczerbata.

Daj mi szansę na życie, choćby najkrótsze albo daj mi szansę na godne pożegnanie. Każdy człowiek zasługuje na taką szansę i każdy człowiek dorosły i mniejszy, młodszy, dziecko w łonie matki, dziecko w przedszkolu i dziecko w szkole, które zachoruje, jest genetycznie chore albo po prostu ulegnie wypadkowi zasługuje na szansę, na szansę godnego pożegnania, na szansę godnej opieki, na szansę miłości - dodaje.

Czytaj także: Ekspertka: Tabletka “dzień po” nie jest bezpieczna dla kobiet, zwłaszcza dla nastolatek

Na świecie są ludzie, którzy dają chorym dzieciom miłość

Być może ty mamo, nie będziesz mi w stanie dać tej miłości, ale znajdują się w Polsce, na świecie ludzie, którzy takim dzieciom jak ja dają, dzieciom śmiertelnie chorym dają miłość, nawet przez bardzo krótki czas. Ci ludzie pracują w hospicjach perinatalnych, na oddziałach neonatologicznych, ci ludzie zaopiekowaliby się mną, nawet gdybyś ty była zdeterminowana do  tego, żeby na mnie nie patrzeć, dlatego że moje cierpienie byłoby dla ciebie zbyt trudne - mówi aktywista.