Partia Pracy Keira Starmera odniosła miażdżące zwycięstwo w wyborach
Wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii wygrała Partia Pracy. Keir Starmer jako lider zwycięskiego ugrupowania zostanie premierem.
- Sondaże wyjściowe sugerują, że Partia Pracy zdobędzie 410 z 650 miejsc w Izbie Gmin, izbie niższej brytyjskiego parlamentu, konserwatyści spodziewają się zaledwie 131 mandatów.
- Dla Partii Konserwatywnej to znacząca porażka, ponieważ straciła wyraźnie ponad połowę dotychczasowych mandatów.
- Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją decyzji dotychczasowego premiera i lidera Partii Konserwatywnej Rishiego Sunaka.
- Zobacz także: Disney nie chce finansować Bidena. "Konsekwencje tej porażki będą naprawdę straszne"
Sondaże wyjściowe sugerują, że Partia Pracy zdobędzie 410 z 650 miejsc w Izbie Gmin, izbie niższej brytyjskiego parlamentu, konserwatyści spodziewają się zaledwie 131 mandatów.
Znacząca przewaga centrolewicowej Partii Pracy
Dla Partii Konserwatywnej to znacząca porażka, ponieważ straciła wyraźnie ponad połowę dotychczasowych mandatów.
Sondaż exit poll sugeruje, że Partia Pracy zmierza w kierunku ogromnej większości w wyborach w Wielkiej Brytanii, płynąc na fali frustracji z powodu 14 lat rządów konserwatystów. Sondaż opublikowany chwilę po zamknięciu lokali wyborczych w czwartek wskazuje, że lider Partii Pracy Keir Starmer zostanie kolejnym premierem kraju - podaje Associated Press.
Earthquake in the U.K.
Exit polls predict a huge swing to an enormous majority for Labour. pic.twitter.com/2NiKncJqUu — Jack Parrock (@jackeparrock) July 4, 2024
Czytaj także: Mbappe ostrzega przed "katastrofą". "Nie możemy zostawić naszego kraju w rękach tych ludzi"
Wielka Brytania będzie mieć nowego premiera
Nowym premierem Wielkiej Brytanii zostanie Keir Starmer. Uhonorowany tytułem szlacheckim za przedparlamentarną karierę jako starszy urzędnik państwowy. Polityk ciężko pracował, aby zmienić wizerunek Partii Pracy od czasu porażki w 2019 r. pod wodzą lewicowego Jeremy'ego Corbyna.
Starmer deklarował Brytyjczykom, że jego partia “przywróci Wielką Brytanię ludziom pracującym”. Straszył też obywateli kontynuacją obecnego “chaosu” pod władzą Partii Konserwatystów, pod którą, według niego, kraj przestał być bezpieczny.
Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją decyzji dotychczasowego premiera i lidera Partii Konserwatywnej Rishiego Sunaka. W maju zwrócił się do króla Karola III z wnioskiem o rozwiązanie parlamentu z dniem 30 maja.
Źródło: theconversation.com, kresy.pl, x.com