Parada Równości w Warszawie. Znany aktor zaskoczył swoja stanowczą deklaracją. "Jest coś niepokojącego w idei LGBT"
Aktor Sebastian Fabijański, który miał jakiś czas temu problemy rodzinne związane z sodomicką "przygodą" postanowił skomentować tzw. marsze równości. Jego opinia może zaskoczyć, niektórych jego fanów.
- W sobotę ulicami Warszawy przejdzie Parada Równości, która sponsorowana jest przez stołeczny ratusz.
- W centralnych obchodach tzw. Miesiąca Dumy wezmą udział znani w naszym kraju celebryci.
- Jednak jeden z nich wyłamał się i powiedział prawdę o LGBT. Chodzi o aktora Sebastiana Fabijańskiego.
- Zobacz także: Miesiąc Dumy na świecie. Ukraiński resort dyplomacji promuje dewiacje. Zobacz nowy wygląd logo MSZ Ukrainy
W sobotę ulicami Warszawy przejdzie największa w kraju "Parada Równości", czyli marsz środowiska LGBT. Co roku, obok polityków m.in. Lewicy i Platformy Obywatelskiej. Wydarzeniu patronuje prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski. Udział w tym przedstawieniu wezmą również znani w naszym kraju celebryci.
W tym kontekście warto zapoznać się z petycją katolików z kampanii "Polska Katolicka, nie laicka", która sprzeciwia się promocji grzechu sodomii w Warszawie.
Czytaj więcej: Sekretarz generalny ONZ wzywa do poszanowania "religii" globalnego ocieplenia. "Reakcja świata na zagrożenie pozostaje żałosna"
"Jest coś niepokojącego w ideologii LGBT"
O to, czy pojawi się na Paradzie, zapytano aktora i rapera Sebastiana Fabijańskiego. Gwiazdor wskazał, że nie wybiera się na marsz.
Jestem totalnie tolerancyjny dla wszelkich mniejszości, dla ludzi, którzy szukają swojej tożsamości, dla ludzi, którzy szukają swoje miejsca na tym świecie, którzy się szamocą, naprawdę mam bardzo dużo wyrozumiałości dla nich i jestem tolerancyjny - podkreślił aktor w rozmowie z Wirtualną Polską.
Jest coś niepokojącego w idei, instytucji pod tytułem LGBT. Ja mam wrażenie, że ktoś tam próbuje, na bazie i płaszczyźnie szlachetnych bardzo intencji, uzyskać jakieś mocne korzyści. Używana jest do tego bardzo delikatna sfera - sfera seksualna, ale wcale bym się nie zdziwił, choć nie jestem fanem teorii spiskowych, gdyby to był jakiś mocniej i grubiej zakrojony plan - wyznał Sebastian Fabijański.
Następnie aktor odniósł się do kwestii szczepień przeciw COVID-19.
Ja nie wiem, czy trzeba się było szczepić, czy nie. Ja nie wiem, czy LGBT stoi faktycznie na tej równości, czy może to jest jakaś inna inicjatywa. Nie wiem tego. Mam fundamentalny problem ze stawianiem statementu - stwierdził.
Obchodzony w czerwcu przez środowiska LGBT tzw. Miesiąc Dumy to inicjatywa, która powstała w Stanach Zjednoczonych. Pride Month ma przypominać o wydarzeniach z 1969 roku, kiedy doszło do nalotu policji na pub Stonewall w Nowym Jorku i protestów środowisk LGBT oraz powstaniu ruchu promującego ideologię LGBT.
Źródło: dorzeczy.pl, wp.pl