• Jak poinformowała “Rzeczpospolita”, w ubiegłym tygodniu Pankowski został szefem grupy doradców RAN Policy Support, czyli zespołu ekspertów Komisji Europejskiej ds. radykalizacji.
• Stowarzyszenie “Nigdy Więcej”, do którego należy Pankowski, to skrajnie lewicowa organizacja, która w ubiegłym roku opublikowała raport o rzekomej mowie nienawiści w programach Mediów Narodowych.
• O organizacji było głośno w czerwcu ubiegłego roku, kiedy podjęła się próby zniszczenia kariery polskiego arbitra Szymona Marciniaka.
• Zobacz także: Sikorski z wizytą w Berlinie. "Są sprawy do załatwienia z przeszłości i na przyszłość"

Prof. Rafał Pankowski to socjolog z Collegium Civitas i Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”. Jak poinformowała “Rzeczpospolita”, w ubiegłym tygodniu został on szefem grupy doradców RAN Policy Support, czyli zespołu ekspertów Komisji Europejskiej ds. radykalizacji. 

Nominacja jest dla mnie zaszczytna jako forma docenienia dorobku w badaniu rasizmu i skrajnego nacjonalizmu. Jednak myślę też, że można ją odebrać jako wyraz uznania dla całego środowiska, badającego problem ruchów antydemokratycznych w Polsce i w regionie Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział Pankowski, cytowany przez gazetę.

Grupa doradców RAN diagnozuje dla Komisji Europejskiej najważniejsze zagrożenia wynikające z ruchów radykalnych, wskazuje też priorytety, które powinno się realizować w ramach programów badawczych UE, takich jak Horyzont Europa - czytamy. 

Czytaj także: Większe kompetencje dla UE? Rząd Tuska zmienia stanowiska PiS w TSUE

Kontrowersyjne stowarzyszenie

Stowarzyszenie “Nigdy Więcej”, do którego należy Pankowski, to skrajnie lewicowa organizacja, która w ubiegłym roku opublikowała raport o rzekomej mowie nienawiści w programach Mediów Narodowych. Miała też swój udział w usunięciu naszego kanału z YouTube.

Aktywiści ze stowarzyszenia znani są też z atakowania polskiego futbolu, na stadionach dopuszczali się preparowania dowodów na polską nietolerancję. O organizacji było głośno w czerwcu ubiegłego roku, kiedy podjęła się próby zniszczenia kariery polskiego arbitra Szymona Marciniaka. Wszystko przez to, że sędzia wziął udział w konferencji biznesowej organizowanej przez lidera Konfederacji Sławomira Mentzena.