Ogromne zamieszki na Cyprze. Zwykli obywatele mają dość kolejnych fal nielegalnych imigrantów. Prezydent Cypru skrytykował protesty rozżalonych ludzi
Płonące kosze na śmieci, powybijane witryny i pobicia obcokrajowców to efekt antyimigranckich zamieszek do jakich doszło na Cyprze. Wyspa mierzy się z poważnymi problemami związanymi z falami nielegalnych imigrantów, którzy masowo przybijają swoimi pontonami do jej wybrzeży.
- Obywatele Cypru są coraz bardziej rozgoryczeni obecną sytuacją demograficzną w kraju, szczególnie jeśli chodzi o imigrantów.
- Na tę małą stosunkowo wyspę przybywa tysiące nowych nielegalnych imigrantów.
- Lewicowy prezydent Nikos Christodoulides nie ukrywa swojego wzburzenia antyimigranckimi protestami zwykłych ludzi.
- Zobacz także: Dodatek węglowy. Resort klimatu i środowiska nie planuje dopłat na węgiel przed zbliżającym się sezonem grzewczym? Anna Moskwa: "Ceny się stabilizują"
Gwałtowne zamieszki na Cyprze. Kilka dni temu pisaliśmy o zamieszkach w cypryjskiej Chlorace, w której nielegalni imigranci panoszyli się, rzucali w mieszkańców cegłami i kradli prąd z lokalnej podstacji. Jeszcze wcześniej doszło do protestów w Pafos, gdzie imigranci z Syrii nielegalnie okupowali jeden z budynków i zaczepiali miejscowe kobiety. Teraz doszło do nowych zamieszek, tym razem w Limassol na południu wyspy.
Około 500 osób, częściowo zamaskowanych, wykrzykiwało tam hasła skierowane przeciwko imigrantom. Podpalało kosze na śmieci, dewastowało sklepy, a nawet atakowało murzyńskich i arabskich imigrantów. Aby uspokoić i rozproszyć agresywny tłum policja wytoczyły armatki wodne. Z komunikatu służb wynika, że w starciach rannych zostało pięć osób, a 13 kolejnych zostało aresztowanych.
#Cyprus police have arrested 20 people after a march against migrants and refugees on the island’s second-largest city, #Limassol, turned violent with mobs vandalising property. #PoliticalUprising #Κύπρος #Λαθρομετανάστες pic.twitter.com/VoLnT5gEML — Political Uprising (@Political_Up) September 3, 2023
Prezydent Cypru Nikos Christodoulides zwołał nadzwyczajne spotkanie z szefem policji i ministrami sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych. Po rozmowach spotkał się z dziennikarzami, którym wyraźnie zdenerwowany przekazał, że zamieszki były żenujące i haniebne.
Nie ma wiele więcej do powiedzenia, poza tymi haniebnymi obrazami, jakie widzieliśmy - stwierdził prezydent Cypru Nikos Christodoulides
Zdaniem cypryjskiego lidera, “gdyby zaangażowani w starcia naprawdę kochali nasz kraj, nie podjęliby takich działań, które tylko obrażają naszą ojczyznę”.
Czytaj więcej:
Cypr zmaga się z najazdem nielegalnych imigrantów
Do kraju przypływa gigantyczna liczba nielegalnych imigrantów z Afryki i Azji. Migranci traktują wyspę jako miejsce tranzytowe do kontynentalnych krajów Unii Europejskiej. Obozy dla imigrantów są przepełnione, a w wielu miejscach utworzyły się getta, w których ludzie żyją w skrajnej biedzie. Imigranci, którymi w większości są młodzi mężczyźni, kradną i dopuszczają się ataków seksualnych na miejscowe, młode kobiety.
Nagromadzenie uchodźców powoduje liczne problemy społeczne takie, jak: przeludnienie, bieda, bezrobocie, bezdomność czy podziały na tle kulturowym. Mieszkańcy Cypru domagają się zaprzestania skrajnie lewicowej i politycznie poprawnej polityki tzw. otwartych drzwi i radykalnej rozprawy z imigrantami, tak by odechciało im się płynąć przez morze.
Jak wynika z ustaleń cypryjskich służb, w ciągu ostatnich trzech miesięcy do wybrzeży wyspy dobiło około 45 łodzi rybackich i pontonów. Zdecydowana większość nachodźców pochodziła z Syrii i innych krajów Bliskiego Wschodu.
Źródło: magnapolonia.org