• Zdaniem Barbary Nowackiej dwie godziny lekcji religii w szkołach to przesada. Proponuje ograniczenie tego przedmiotu do jednej godziny płatnej z budżetu państwa.
• Bąkiewicz: Te działania są próbą usunięcia ostatniego przedmiotu, który odnosi się w pełni do życia duchowego, kształtującego naszą tożsamość narodową zgodnie z wyznawanymi przez nasz naród od tysiąca lat wartościami.
• Dodał, że eliminacja prac domowych oraz przedmiotu Historia i Teraźniejszość (HiT) jest “działaniem na rzecz obniżenia poziomu wykształcenia młodego pokolenia i uderzeniem w jego perspektywy rozwoju”.
• Zobacz także: Minister Sprawiedliwości podjął pierwsze decyzje. Zapisał polski wymiar sprawiedliwości do europejskiego. Kaleta: "To niespotykana ingerencja w niezawisłość sędziowską"

Zdaniem nowej minister edukacji Barbary Nowackiej dwie godziny lekcji religii w szkołach to przesada.

Propozycja będzie polegała na ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa. Jeżeli będzie decyzja samorządu, rodziców, że chcieliby tych godzin więcej, będzie to ich decyzja, w tym - decyzja finansowa - powiedziała na antenie TVN24.

W zapowiedziach Nowackiej, oprócz podwyżek dla nauczycieli, znalazły się również “odchudzenie” programu nauczania czy odejście od prac domowych.

Bąkiewicz: To próba usunięcia ostatniego przedmiotu, który odnosi się w pełni do życia duchowego

Robert Bąkiewicz napisał w mediach społecznościowych, że zapowiedź minister o ograniczeniu lekcji religii i likwidacji prac domowych jest nie tylko uderzeniem w edukację, ale przede wszystkim “w konstytucyjne prawo rodziców do kształtowania świata wartości własnych dzieci”.

Ale jest też próbą usunięcia ostatniego przedmiotu, który odnosi się w pełni do życia duchowego, kształtującego naszą tożsamość narodową zgodnie z wyznawanymi przez nasz naród od tysiąca lat wartościami. Ma więc wyraźny charakter antynarodowy. I co więcej jest powrotem do komunistycznej praktyki eliminowania pierwiastków duchowych z życia naszego narodu a zwłaszcza z edukacji. To powrót do gomółkowskiej strategii najpierw ograniczenia nauki religii, a potem jej eliminacji - napisał na platformie X (dawniej Twitter).

Czytaj także: SN stwierdził ważność referendum. Sędzia krytykuje wyrok

“Program ogłupiania młodego pokolenia”

Dodał, że eliminacja prac domowych oraz przedmiotu Historia i Teraźniejszość (HiT) jest “działaniem na rzecz obniżenia poziomu wykształcenia młodego pokolenia i uderzeniem w jego perspektywy rozwoju”.

To program ogłupiania młodego pokolenia i jego narodowego i kulturowego wykorzenienia. W edukacji mamy zapowiedz dyktatury ciemniaków. Nie pozwólmy na to! - podsumował Bąkiewicz.

Zapowiedz minister Nowackiej ograniczenia nauki religii i likwidacja prac domowych jest uderzeniem w edukację polskich dzieci i młodzieży. Przede wszystkim uderza w konstytucyjne prawo rodziców do kształtowania świata wartości własnych dzieci. Ale jest też próbą usunięcia… pic.twitter.com/nx8XanV6QM — Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) December 14, 2023