Nikaragua: Nie ustają prześladowania Kościoła katolickiego. Księża trafiają do więzień albo są wydalani z kraju
Tylko w tym roku rządzący Nikaraguą reżim Daniela Ortegi i jego żony Rosario Murillo skazał na przymusowe wygnanie z kraju lub zakazał powrotu do ojczyzny 151 księżom i 76 siostrom zakonnym, wynika z danych przekazanych przez Colectivo de Derechos Umanos Nicaragua Nunca - organizację zajmującą się obroną praw człowieka. To tylko jeden z przykładów wymierzonych w Kościół katolicki prześladowań.
- Zdaniem obrońców praw człowieka, represje reżimu nikaraguańskiego, "dotykają wypełniania obowiązków kapłańskich w tych diecezjach, skąd pochodzą księża, wypędzeni z kraju i nie mogący do niego powrócić”.
- Inną z form represji jest zakaz publicznego celebrowania uroczystości religijnych.
- Według Juana Carlosa Arce, Nikaragua obecnie przeżywa „największy w historii swego kraju atak na wiarę, na wolność wyrazu, organizowania się, czyli największy atak na prawa człowieka w historii naszej ojczyzny”.
- Zobacz także: O. Rydzyk: Cena za niepoważne podejście do spraw publicznych może być bardzo, bardzo duża
Zdaniem obrońców praw człowieka, represje reżimu nikaraguańskiego, "dotykają wypełniania obowiązków kapłańskich w tych diecezjach, skąd pochodzą księża, wypędzeni z kraju i nie mogący do niego powrócić”.
Reżim Nikaragui dąży do kontrolowania wszystkiego, a w symbolice Kościoła katolickiego, w jego infrastrukturze, jego strukturach, hierarchii, widzi ryzyko i zagrożenie, dlatego chce go zniszczyć lub raczej uzurpować sobie działalność religijną - podkreślił Juan Carlos Arce z Colectivo de Derechos Umanos Nicaragua Nunca.
Inną z form represji jest zakaz publicznego celebrowania uroczystości religijnych. Począwszy od lutego br. policja zabrania wynoszenia z kościołów na ulice wizerunków świętych, a pierwszym tego przejawem był zakaz odbywania procesji Drogi Krzyżowej w okresie Wielkiego Postu i w Wielkim Tygodniu.
Z jednej strony możemy zauważyć, jak działania religijne są usuwane lub ograniczane tylko do wnętrza kościołów (…), z drugiej zaś państwo nikaraguańskie przejęło tego wydarzenia religijne jako działania ludowe - wskazał z kolei prawnik, Yader Valdivia.
Według Juana Carlosa Arce, Nikaragua obecnie przeżywa „największy w historii swego kraju atak na wiarę, na wolność wyrazu, organizowania się, czyli największy atak na prawa człowieka w historii naszej ojczyzny”.
Źródło: pch24.pl