Prawo i Sprawiedliwość ma plan na Kamińskiego i Wąsika? Nieoficjalnie: Zatrzymani politycy mogą pomóc w wyborach do Parlamentu Europejskiego
Jak informuje nieoficjalnie dziennikarz "Salonu24" Marcin Dobski, posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mają startować z wysokich miejsc w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Po tym jak Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali aresztowani, Prawo i Sprawiedliwość próbuje przekuć to na swoją korzyść.
- Politycy PiS sprzeciwiają się nie respektowaniu aktu prezydenckiej łaski przez obecne władze Donalda Tuska.
- Portal "Salon24" podał nieoficjalne informacje na temat ich udziału w wyborach do europarlamentu.
- Zobacz także: Były Wiceminister Spraw Zagranicznych został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Piotr Wawrzyk wydał oświadczenie. "Od początku deklarowałem chęć wyjaśnienia wszystkich okoliczności"
Jak informuje nieoficjalnie dziennikarz "Salonu24" Marcin Dobski, posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mają startować z wysokich miejsc w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Chodzi tutaj prawdopodobnie o okręg warszawski.
Na temat Kamińskiego i Wąsika rozmawialiśmy z dwoma byłymi wpływowymi wiceministrami, plan z wystawieniem dwóch polityków w wyborach do PE weryfikowaliśmy też przy Nowogrodzkiej - poinformował Marcin Dobski.
W rozmowie z "Salonem24" jeden z wpływowych polityków PiS przekazał, że pojawiają się takie plany, chociaż nie słyszał tego bezpośrednio od prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Jest to jednak prawdopodobny scenariusz, jeśli przestaną być posłami w polskim parlamencie - stwierdził jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości.
NEWS https://t.co/KKGcgWnprL. Znamy plany PiS na przyszłość Kamińskiego i Wąsika. https://t.co/XSYASk7lG1 — Marcin Dobski (@szachmad) January 17, 2024
Czytaj więcej: Braun wrócił na mównicę. "Zjednoczony front wydał na mnie wyrok". Sejm zadecydował o jego przyszłości
Dlaczego Kamiński i Wąsik mają kandydować do Parlamentu Europejskiego?
Jak czytamy w publikacji, plan z wysłaniem Kamińskiego i Wąsika do Parlamentu Europejskiego nie jest wyłącznie kwestią zapewnienia im utrzymania płynności finansowej. Przede wszystkim kierownictwo partii widzi w ich osobach szansę na odbudowanie potencjału wyborczego oraz rozgłos na arenie międzynarodowej, gdzie panowie mogliby być przedstawiani jako byli więźniowie polityczni.
Zatrzymanie obu polityków i osadzenie ich w zakładach karnych dało PiS paliwo przy okazji organizacji marszu, który odbył się w poprzednim tygodniu w Warszawie. Dwa dni przed nim obaj panowie zostali zatrzymani bowiem przez policję i trafili do aresztu śledczego na Grochowie - czytamy.
Rada Unii Europejskiej na swoich stronach internetowych poinformowała w ubiegłym roku, że zatwierdzono kolejny termin wyborów do Parlamentu Europejskiego na okres od 6 do 9 czerwca 2024 roku.
Źródło: tysol.pl, salon24.pl