Zgrzyt między działaczy koalicji rządowej z centralą. Samorządowcy przygotowali petycję do Tuska. Sprzeciwiają się rezygnacji z kolei do Baranowa

0
0
1
Centralny Port Komunikacyjny
Centralny Port Komunikacyjny / Fot. PAP/Paweł Supernak

Premier Donald Tusk zapowiedział, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie kontynuowany. Rząd zrezygnował z koncepcji budowy linii kolejowych, przecinających się w Baranowie. Przeciwko tym planom protestują samorządowcy z województw mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

  • Premier Donald Tusk zapowiedział, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie kontynuowany.
  • Jednakże, rząd zrezygnował z kilku punktów projektu i przemodelował koncepcję tras kolejowych.
  • Przeciwko tym planom protestują samorządowcy z województw mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
  • Zobacz także: Brudziński: Złożymy wniosek o debatę w PE ws. zatrzymania ks. Olszewskiego

Premier Donald Tusk zapowiedział, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie kontynuowany, określił go o mianem "trójskoku w przyszłość". 

Po pierwsze, i to jest zasadnicza różnica w porównaniu do projektu promowanego przez poprzedników, włączymy całą Polskę w ten projekt - poinformował Premier podczas konferencji prasowej.

Zaznaczył, że rząd dokonał “urealnienia” CPK. Dodał, że projekt autorstwa koalicji rządzącej “będzie trójskokiem w nowoczesną komunikację”.

Zmiana dotycząca kolei

Rząd zrezygnował z koncepcji budowy linii kolejowych, przecinających się w Baranowie. 

W naszym projekcie koleje nie będą budowane od nowa, żeby się łączyć w Baranowie - oświadczył Donald Tusk.

Wyjaśnił, że proponowane zmiany mają oznaczać mniejszą liczbę wywłaszczeń.

Dodał, że zamiast tego rząd proponuje połączenia kolejami wszystkich dużych polskich miast. Tusk zaznaczył, że początkiem budowy nowej sieci kolejowej będzie tzw. “Y”.

Zacznie się od “Y”, ale będzie dotyczył także innych dużych miast, w 100 minut, bo mniej więcej w 100 minut będziemy mogli dojechać z Warszawy do Katowic, do Krakowa, do Wrocławia, do Poznania, do Gdańska i oczywiście dużo mniej niż 100 minut będzie nas kosztowała podróż między Warszawą a Łodzią - powiedział premier.

Polityk dodał że Koleje Dużych Prędkości łączące Warszawę z Poznaniem i Wrocławiem będą osiągały prędkość od 300-320 km/h. 

Czytaj więcej: Rząd szykuje ograniczenia w spalaniu drewna w energetyce. Kuszlewicz: "Odchodzenie od drewna to utopijny pomysł"

Samorządowcy przygotowali petycję do Tuska

Przeciwko tym planom protestują samorządowcy z województw mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Politycy chcą, aby rząd zrealizował tzw. szprychę nr 3, czyli trasę kolejową Giżycko-Pisz-Łomża-Ostrołęka-Warszawa-CPK. Przygotowali w tej sprawie petycję do Donalda Tuska. Podpisali się pod nią nie tylko politycy PiS, ale także radni z Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Ich zdaniem szybkie połączenie kolejowe nie tylko pozwoli dostać się w skróconym czasie do lotniska w Baranowie, ale także umożliwi turystom wygodne podróżowanie na Mazury. To przyczyni się do rozwoju tego regionu oraz lokalnych społeczności. Linia kolejowa mogłaby być także wykorzystywana przez wojsko w razie ewentualnego konfliktu.

Przed nami długa droga, nie jest tak, że wystosujemy petycję i ten temat się skończy. Na pewnym etapie powinniśmy wręcz włączyć parlamentarzystów. Oddolna inicjatywa samorządowa jest wskazana, bo ten problem dotyczy nas wszystkich, ale siłę przebicia tego argumentu musimy wzmacniać, jak tylko się da - powiedział wicestarosta ostrołęcki Artur Kozłowski.

Źródło: dorzeczy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo