Tajny plan Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Fatalne skutki kontrofensywy wpłynęły na zapał sojuszników. Ukraina może zostać pokonana
Niemiecki dziennik "Bild" informuje, że Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden chcą, aby zakończyła się wojna na Ukrainie. Zamierzają oni przekonać do negocjacji z rosyjskim przywódcą swojego sojusznika, czyli Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Niemiecki dziennik "Bild" informuje, że Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden chcą, aby zakończyła się wojna na Ukrainie. Zamierzają oni przekonać do negocjacji z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem swojego sojusznika, czyli Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Z publikacji wynika, że USA i Niemcy chcą przekonać Ukrainę do rozpoczęcia negocjacji z Rosją poprzez ukierunkowane dostawy broni. To spowoduje, że ukraińskie wojska będą musiały wycofać się z części frontu.
Według niemieckiego dziennika, plan Bidena i Scholza zakłada, że to sam ukraiński przywódca musi sobie zdać sprawę z przegranej wojny obronnej, a wygrana nad Rosją to czyste mrzonki. Niemcy i USA zdają sobie sprawę ze swojej siły militarnej, która mogłaby wspierać Ukrainę przez jeszcze kilka lat.
Publikacja wskazuje również, że inne państwa przy większej chęci, mogłyby dokonać ogromnych inwestycji zbrojeniowych dla Ukrainy, dzięki czemu sytuacja na froncie mogłaby ulec znaczącej poprawie.
#Exklusiv
Nach @BILD-Recherchen wollen die USA und Deutschland die Ukraine mittels gezielter Waffenlieferungen dazu bringen/zwingen, in Verhandlungen mit Russland einzutreten.
➡️Dabei wird die Ukraine weiterhin mit neuen Waffen versorgt, jedoch gerade in der Qualität und… pic.twitter.com/8X8nwdlZy1 — Julian Röpcke🇺🇦 (@JulianRoepcke) November 24, 2023
Wcześniej szef wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow został zapytany, dlaczego kontrofensywa nie idzie zgodnie z planem. Zasłonił się tajemnicą państwową.
Siły Zbrojne Ukrainy nie mają harmonogramu kontrofensywy i nie będą w stanie zakończyć wojny przed końcem tego roku - powiedział Kyryło Budanow w wywiadzie dla "Ukraińskiej Prawdy".
Przyznał, że kontrofensywa idzie wolniej niż zakładali ukraińscy sztabowcy. Jego zdaniem wpływ na taki stan rzeczy mają czynniki subiektywne i obiektywne, ale nie podał żadnych szczegółów.
Większość wyjaśnień to tajemnica państwowa i nie nadaje się ona do publicznej dyskusji. Z czasem wszystko się wyjaśni - stwierdził szef ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Czytaj więcej: Partia Wolności wygrywa wybory w Holandii. Romanowski: To najlepszy dowód, że Europa się budzi
Rosja może prowadzić wojnę do 2026 roku?
Według Budanowa Rosja prawdopodobnie ma potencjał gospodarczy i technologiczny, aby kontynuować wojnę z Ukrainą do 2025 lub 2026 r. Dodał, że zapotrzebowanie Ukrainy i Rosji na amunicję przekracza obecnie ilość, jaką mogą dostarczyć sojusznicy Kijowa na Zachodzie oraz sojusznicy Moskwy, czyli Iran i Korea Północna. Zwrócił uwagę, że choć Rosja ma dużo większy potencjał ludnościowy, nie należy lekceważyć zasobów ludzkich Ukrainy.
Podkreślił również, że negocjacje pokojowe będą możliwe dopiero wtedy, gdy Rosjanie opuszczą lub przynajmniej zaczną opuszczać Ukrainę (i wracać) do granic z 1991 r..
Wszelkie przedwczesne negocjacje, które pozwoliłyby Rosji zachować część terytorium, które obecnie nielegalnie okupuje, byłyby zdradą naszego narodu - ocenił Budanow.
Źródło: tysol.pl, bild.de