• Zobacz także: Straż Graniczna potwierdza incydent z polskim samolotem: Rosyjski Su-35 w centrum uwagi

Starszy doradca firmy Pluralis, Max von Abendroth, podkreślił w rozmowie z Deutsche Welle, że Polska jest kluczowym obszarem działalności stowarzyszenia, które nabyło 40% udziałów w Gremi Media. Pluralis ma na celu zapewnienie finansowego wsparcia dla "niezależnych mediów" w Polsce. Wartość obligacji wyemitowanych przez niemiecki bank GLS może sięgać nawet 100 milionów euro.

Inwestycja w "Rzeczpospolitą"

Nie można pominąć faktu, że dla Pluralis - Polska jest krajem, który pilnie potrzebuje zagranicznych inwestorów, których głównym kryterium inwestycyjnym jest korzyść społeczna wynikająca z wolnych mediów i różnorodności medialnej. Wydaje się, że Pluralis jest zdecydowane na dalsze inwestycje w polskie media. Dotychczas stowarzyszenie zainwestowało w słowacki dom medialny Petit Press oraz nabyło 40% udziałów w Gremi Media, wydawcy dziennika "Rzeczpospolita". Max von Abendroth zapowiada, że Pluralis będzie jeszcze bardziej aktywny na polskim rynku mediowym.

_____________________________________________________________________________
[Materiał promocyjny]

Posiadanie drewnianych letniskowych domków ma wiele zalet. Po pierwsze, drewniane domki letniskowe tworzą przytulne i naturalne otoczenie, co sprzyja relaksowi i wypoczynkowi. Drewno jest materiałem, który doskonale izoluje, co oznacza, że w takim domku można komfortowo spędzać czas zarówno w ciepłe letnie dni, jak i w chłodniejsze wieczory. Dodatkowo, drewniane domki letniskowe są łatwe w utrzymaniu i często posiadają miłe architektoniczne detale, które dodają im uroku. Dzięki nim można cieszyć się bliskością natury, jednocześnie mając komfortowe warunki do wypoczynku.

Domki drewniane letniskowe – sprawdź! Na 123domki.pl znajdziesz znakomitą ofertę i atrakcyjne ceny. Polecamy!
_____________________________________________________________________________

Ryzyko zależności

Należy również pamiętać o rosnącym wpływie niemieckich inwestorów na polskie media. Przykładem może być historia zwolnienia redaktora naczelnego "Faktu", Grzegorza Jankowskiego, po skardze szefa gabinetu ówczesnego premiera Donalda Tuska, Pawła Graśa, do Jana Kulczyka, właściciela dziennika należącego do RASP, że redaktor naczelny nie jest przychylnie nastawiony do rządu PO-PSL. 

Nie można również ignorować incydentu ujawnionego przez niemiecki dziennik "Die Zeit" w zeszłym miesiącu. Według tej publikacji, szef koncernu Axel Springer, Mathias Doepfner, w mailach i wiadomościach na czacie naciskał na ówczesnego naczelnego "Bild", Juliana Reichelta, aby więcej pisał o partii FDP podczas kampanii wyborczej.