Niemcy na nowo piszą historię! Konferencja prezesa Marszu Niepodległości pod Niemieckim Instytutem Historycznym. Bąkiewicz: "Mamy do czynienia z ogromnym skandalem"

Dodano 30 maja 2023

⁷

Prezes Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz / Fot. Facebook

Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości przeprowadziło we wtorek konferencję prasową pod Niemieckim Instytutem Historycznym na temat niemieckiej edukacji historycznej.

Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości zorganizowało dzisiaj pikietę pod Niemieckim Instytutem Historycznym.
To w tym budynku zorganizowano we wtorek skandaliczny wykład przekłamujący rzeczywistą historię o II wojnie światowej.
Głos w tej sprawie zabrał prezes Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz, który zaprotestował przeciw skandalicznym wykładom.
Zobacz także: Jasina skarcony za propolską postawę? Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych upominał się w sprawie przeprosin na Rzeź Wołyńską. Pożegna się z karierą w rządzie?

We wtorek pod Niemieckim Instytutem Historycznym w Warszawie odbyła się pikieta zorganizowana przez Roty Marszu Niepodległości. Powodem tego protestu jest zakłamujący rzeczywistość historyczną, wykład w niemieckim instytucie. Te działania są również wspierane przez rząd Republiki Federalnej Niemiec.

Mamy do czynienia z ogromnym skandalem. Dzisiaj 79 lat po kompletnym zniszczeniu Warszawy, Niemcy za pośrednictwem instytutu historycznego będą sprzedawali nam nową historię o II wojny światowej. Oczywiście w tej teori, którą będą nam kłamliwie będą przedstawiać, oni będą ofiarami, a my Polacy mamy stać się katami - zauważył Robert Bąkiewicz.

Nie ma na to naszej zgody, abyśmy tolerowali tego typu działania w polskiej stolicy - podkreślił prezes Marszu Niepodległości.

Czytaj więcej: 42 rocznica śmierci prymasa Wyszyńskiego. Hierarchy, który widział potrzebę „zdrowych tendencji nacjonalistycznych”, „zdrowego polskiego nacjonalizmu”, „a nie szowinizm czy faszyzm”

Państwo niemieckie prowadzi arogancką politykę historyczną

Bąkiewicz podkreślił, że takie inicjatywy są popierane przez rząd Republiki Federalnej Niemiec, który próbuje zafałszować historię II wojny światowej. Przypomniał, że to Niemcy odpowiadają za zamordowanie m.in. 6 milionów Polaków i zniszczenie naszej infrastruktury.

Jako Polacy, chcielibyśmy prowadzić z naszym sąsiadem partnerskie stosunki, lecz wiele wieków powoduje, że mamy taki gen ostrożności. Ochota do tej współpracy często rośnie. W ostatnich latach państwa, a nawet narody się do siebie zbliżały. Niestety przez niemiecką arogancję, również przez dzisiejsze wykłady powoduje to, że my się z tego letargu budzimy - zaznaczył Bąkiewicz.

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun jeszcze przed rozpoczęciem pikiety poinformował, że również zjawi się na niej. Jak się okazało pojawił się on tylko po to, by spowodować zakłócenia i kłótnie. Uczestnicy protestu pomimo skandalicznych prób prowokacji zachowali spokój.

Niemcy organizują w Warszawie prowokacyjny wykład profesora Grabowskiego o rzekomych problemach Polaków z Holokaustem. Przychodzi Grzegorz Braun i robi zadymę, co pozwoli podtrzymać narrację o „problemach Polaków" z Zagładą Żydów. Niemiecko-rosyjska machina przenosząca winę na Polaków jest już na pełnym biegu - powiadomił dziennikarz Jakub Augustyn Maciejewski.