• Pracownia CBOS przeprowadziła sondaż wyborczy.
• Do Sejmu weszłoby pięć dotychczasowych ugrupowań parlamentarnych.
• Niespodziewanie to Konfederacja jako jedyna uzyskała wzrost poparcia.
• Zobacz także: Orban udał się do Moskwy. Tusk: Pytanie, w czyich rękach jest to narzędzie

Pracownia CBOS przeprowadziła sondaż wyborczy. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, to do Sejmu weszłaby Koalicja Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwości, Konfederacja, Trzecia Droga oraz Lewica. Liderem pozostaje nadal Koalicja Obywatelska, na którą chce głosować 31 proc. wyborców. To strata o 1 pkt. proc.w porównaniu z ostatnim sondażem.

Na drugim miejscu jest Prawo i Sprawiedliwość, które traci 2 pkt. proc. i obecnie cieszy się poparciem na poziomie 28 proc. Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja z poparciem 14 proc. ankietowanych. Warto zauważyć, że to jedyna partia, która zyskała w tym sondażu - wzrost o 3 pproc.

Na Trzecią Drogę chce zagłosować 10 proc. respondentów, co oznacza spadek o 1 pkt. proc. Również Lewica notuje spadek poparcia notując wynik 8 proc.

Czytaj więcej: Fundacja Grupa Proelio przeciwko zmuszaniu szpitali do dokonywania aborcji

Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja wystawią wspólnego kandydata?

Pisarz i dziennikarz Jacek Piekara uważa, że wyniki trzy kolejne wyniki wyborcze z ostatnich ośmiu miesięcy przekonują, że Prawo i Sprawiedliwość musi wystawić w zbliżających się wyborach prezydenckich kandydata, który byłby akceptowalny dla wyborców Konfederacji. 

Jedna rzecz po cyklu trzech wyborów jest absolutnie jasna: PiS aby wygrać wybory prezydenckie musi zaprezentować kandydata, którego w II turze zaakceptują (albo minimum: uznają za mniejsze zło) wyborcy Konfederacji - zaproponował Jacek Piekara.

Zaznaczył również, że wyborcy Konfederacji jak i sami liderzy tej formacji nie zaakceptowaliby skompromitowane swoimi rządami Mateusza Morawieckiego.

Czyli na pewno nie może to być Mateusz Morawiecki - zaznaczył dziennikarz.

Internauci podchwycili pomysł Jacka Piekary i zaproponowali swojego kandydata, który mógłby zostać zaakceptowany przez oba ugrupowania. Wskazali oni na obecnego Wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka. Ich zdaniem współlider Konfederacji posiada wszystkie cechy potrzebne do takiego egzotycznego mariażu.