Wspieraj wolne media

Młoda Niemka ukarana przez sąd za...obronę zgwałconej nastolatki. Kobieta obraziła gwałciciela

1
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Sąd Hamburg-Wandsbek w Niemczech skazał 20-letnią Niemkę na dwa dni aresztu dla młodzieży. Kobieta dotarła do numeru telefonu jednego ze sprawców wielokrotnego zbiorowego gwałtu na 15-letniej dziewczynie. W bardzo łagodny sposób obraziła gwałciciela.

Sąd Hamburg-Wandsbek w Niemczech skazał 20-letnią Niemkę na dwa dni aresztu dla młodzieży. Kobieta dotarła do numeru telefonu jednego ze sprawców wielokrotnego zbiorowego gwałtu na 15-letniej dziewczynie i za pośrednictwem aplikacji WhatsApp wysłała mu wiadomości, w których nazwała go między innymi "świnią". Dodatkowo kobieta napisała do niego, że powinien uważać, gdy stał się obiektem ewentualnego pobicia.

Do zgwałcenia 15-latki doszło na terenie parku miejskiego w Hamburgu. Oprócz wspomnianego imigranta, w przestępstwie uczestniczyło jeszcze dziewięciu innych mężczyzn. Pięciu z nich to przybysze z Czarnogóry, Syrii, Kuwejtu, Afganistanu i Armenii. 

Czytaj więcej: Hiszpania: 16-latki mogą dokonywać aborcji na żądanie bez zgody rodziców

Skandaliczny proces w Niemczech

Niedawno w Niemczech przed sądem okręgowym w Klagenfurcie odbył się proces 14-latka z Ukrainy. Nastolatek został oskarżony o gwałt, wykorzystywanie seksualne nieletnich i usiłowanie stosowania przymusu na 11-letniej dziewczynce. Wyrok zapadł już w południe: 14 miesięcy więzienia, w tym 13 miesięcy warunkowych – prawomocnych. Oznacza to, że chłopiec miałby spędzić w areszcie zaledwie miesiąc. Jednakże sędziowie uznali, że nie musi już przebywać w więzieniu ani jednego dnia.

Obrońca młodego oskarżonego Gernota Fundera najwyraźniej już na początku procesu skutecznie wywołał u sędziów poruszenie, skandaliczną linią obrony.

Nie ma tu nic do obrony. Mój klient złoży pełną spowiedź. Chłopiec nie był dorosłym sprawcą przemocy, ale na krótko przed popełnieniem przestępstwa skończył 14 lat i poniósł odpowiedzialność karną - stwierdził adwokat Gernot Funder.

Następnie jego klient przebywał w areszcie przez pięć tygodni, co oprócz traumatycznych doświadczeń związanych z ucieczką z Ukrainy spowodowałoby jeszcze większą traumę. Podkreślił, że 14-latek od trzech miesięcy nie może chodzić do szkoły, bo żadna szkoła go nie przyjmie ze względu na to, co się stało i toczące się postępowanie karne.

Obecnie otrzymuje opiekę medyczną i psychologiczną oraz pomoc w zawieszeniu. Nie wiadomo jeszcze co miał do powiedzenia na temat cierpień ofiary.

Źródło: radiomaryja.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo