Wspieraj wolne media

Milionerzy wśród niezawodowych posłów. Parlamentarzyści nie chcą rezygnować ze swoich biznesów. Zobacz kto posiada najwięcej

0
0
0
Sala posiedzeń polskiego Sejmu
Sala posiedzeń polskiego Sejmu / Fot. sejm.gov.pl

Zgodnie z przepisami każdy parlamentarzysta musi zdecydować, czy chce być tzw. posłem zawodowym, czy też niezawodowym. Zobacz listę niezawodowych posłów, którzy pobierają uposażenie i posiadają ogromne majątki.

Zgodnie z przepisami każdy parlamentarzysta musi zdecydować, czy chce być tzw. posłem zawodowym, czy też niezawodowym. Jeśli wybierze to drugie, może pracować lub prowadzić działalność gospodarczą - wtedy nie otrzymuje uposażenia poselskiego. Są jednak wyjątki, kiedy poseł niezawodowy może dostać uposażenie. Określa to art. 25 ust. 4 Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Prezydium Sejmu lub Senatu na wniosek posła lub senatora może podjąć decyzję o przyznaniu uposażenia.

Od wielu kadencji przyjmuje się, że uzasadnionym przypadkiem jest sytuacja, w której parlamentarzysta w praktyce nie ma innych źródeł zarobkowania. Z furtki tej zaczęli korzystać jednak również ci parlamentarzyści, którzy mają ogromny majątek i np. są udziałowcami w dobrze prosperujących spółkach.

Czytaj więcej: 80. rocznica pacyfikacji wsi Huta Pieniacka. Stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć": Złożymy projekt inicjatywy uchwałodawczej

Milionerzy wśród niezawodowych posłów

Portal "Wirtualna Polska" opublikowała artykuł Patryka Słowika i Pawła Figurskiego, w którym opisano kilku posłów, którzy nie wykonują zawodu parlamentarzysty, lecz nadal prowadzą swoje działalności gospodarcze. Jednym z najbogatszych posłów jest Robert Dowhan z Koalicji Obywatelskiej, który posiada nieruchomości warte około 20 mln zł. Polityk lubi też mieć pieniądze w gotówce: wśród kilku walut, które wymienia w oświadczeniu majątkowym, najwięcej ma w złotych - 650 tys. zł oraz dolarach - 45 tys. dolarów.

Wśród wielu spółek, w których ma udziały, szczególnie ciekawa jest spółka Jarosław Dowhan spółka komandytowa. Dowhan wskazuje, że ma w niej 49 proc. wniesionych wkładów. Spółka zajmująca się handlem, założona w lipcu 2022 r., w samym 2022 r. odnotowała przychody na poziomie 652,5 mln zł, zaś zysk wyniósł 3,7 mln zł.

Debiutująca w polskim parlamencie, poseł Polski 2050 Ewa Schädler posiada 540 tys. zł i 180 tys. franków szwajcarskich. Posiada również dwa domy, mieszkanie, kamienicę, 1/6 drugiej kamienicy oraz gospodarstwo agroturystyczne. Wartość posiadanych nieruchomości to łącznie 13 mln 245 tys. zł.

Kolejną na liście bogatych kobiet w Sejmie jest poseł Agnieszka Soin z Prawa i Sprawiedliwości. Posiada 131 tys. zł oszczędności i bardzo dużo nieruchomości. To dwa domy warte 400 tys. zł i 1,4 mln zł oraz pięć mieszkań o łącznej wartości ponad 1,8 mln zł. Ponadto posiada również gospodarstwo rolne o powierzchni 11 hektarów, które składa się także z budynku mieszkalnego i trzech budynków gospodarczych. Te wycenia na 300 tys. zł.

Nie zabrakło również na tej liście przedstawiciela Konfederacji. Poseł Przemysław Wipler w przerwie między kadencjami współzarządzał agencją specjalizującą się w zarządzaniu ryzykiem regulacyjnym i reputacyjnym. Z oświadczenia majątkowego posła wynika, że ma ponad 3 mln zł oszczędności, dom o wartości 4,5 mln zł, dwa mieszkania o łącznej wartości 3,5 mln zł, działkę o wartości 2,3 mln zł (wszystko we wspólności majątkowej z żoną).

Wipler złożył wniosek o przyznanie uposażenia w nadzwyczajnym trybie. We wniosku tym wskazał, że od 1 grudnia 2023 r. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie najmu nieruchomości, ale nie czerpie z niej żadnego dochodu, lecz przynosi nawet straty finansowe.

W rozmowie z "WP" Wipler wyjaśnia, że chodzi o to, iż jego dawny kontrahent nie wyraził zgodę na cesję umowy najmu na osobę trzecią. W efekcie Wipler, który po wejściu do Sejmu zakończył swoje wszelkie biznesy, został z nieruchomością, z której wynajmującym jest w sporze prawnym.

Moja cała działalność gospodarcza polega na wynajmowaniu tej jednej nieruchomości, na czym nic nie zarabiam. A byciu posłem poświęcam 100 proc. swojego czasu pracy, więc nie widzę powodu, abym nie pobierał uposażenia - podkreślił w rozmowie dla "WP" poseł Przemysław Wipler.

Źródło: wp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo