Wspieraj wolne media

Michalina Olszańska, córka Wojciecha, zagra w trzecim sezonie Wiedźmina Netflixa, firmy wspierającej gejowskie parady

1
2
2
Michalina Olszańska
Michalina Olszańska / Fot. Facebook

W trzecim sezonie serialu „Wiedźmin”, produkowanego przez sponsora gejowskich parad - firmę Netflix, miłośnicy fantasy będą mogli w jednej z ról zobaczyć docenianą na festiwalach filmów żydowskich, odnosząca sukcesy w Polsce i za granicą aktorkę Michalinę Olszańską (córkę aktora Wojciecha Olszańskiego, występującego pod pseudonimem Aleksander Jabłonowski). Michalina Olszańska w serialu ma zagrać seksowną (farbującą się na rudo), specjalizującą się w afrodyzjakach, erotomankę, czarodziejkę Marti Sodergren.

31-letnia Michalina Olszańska to według Wikipedii córka Agnieszki Fatygi i Wojciecha Olszańskiego. Ukończyła średnią szkołę muzyczną, występowała z orkiestrami, napisała dwie powieści, studiowała w akademii teatralnej, komponuje i śpiewa. Zagrała w kilku filmach, w tym i główne role. Filmy z jej udziałem były doceniane na festiwalach kina żydowskiego (np. film "Mam na imię Sara" w reżyserii Stevena Oritta).

Kariera córki, nieudane życie ojca

Sukcesy Michaliny boleśnie ukazują nieudaną karierę jej ojca, którego rolą życia stała się rola Aleksandra Jabłonowskiego. Wojciech Olszański według internetowej bazy filmu polskiego „Film polski” z wykształcenia jest aktorem. W 1983 roku ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. W dziedzinie aktorstwa sukcesów nie odniósł – zagrał przez ostaniach prawie 40 lat tylko kilka epizodów (w 2011 w filmie „1920 Bitwa Warszawska” rolę czerwonoarmisty na koniu, w 2003 roku drugoplanową rolę w filmie „Łowcy skór”, w 2002 w serialu i filmie „Quo Vadis”), w 2001 w fabularyzowanym filmie dokumentalnym „Klątwa Inków”, w 1985 roku w spektaklu teatru telewizji „Zapis ojca Hermana” i w 1984 w spektaklu teatru telewizji w 1984 „Pięć wieczorów”.

Olszański

Jak można się dowiedzieć, ze strony „Polin – wirtualny stetel” „w przeddzień pierwszej wojny światowej w Bracławiu mieszkało ponad 6 tys. Żydów, którzy posiadali synagogę oraz sześć domów modlitwy. Od 1909 r. gminą kierował rabin Awram Jakow Rabinowicz (urodzony w 1882 r.). W miasteczku mieszkał również „urzędowy” rabin Awram Olszański”.

Na liście osób pochowanych na Nowym Cmentarzu Żydowskim w Lublinie w latach 1939-1942 widnieje zmarły w wieku 28 lat Szaia Olszanski syn Arona i Masi. Z żydowskich akt pochówku w Buenos Aires wynika, że w stolicy Argentyny pochowano w judaistycznym obrządku: w 1966 roku Chane Olszanski, w 1978 roku Szapsie Olszanski, w 1992 roku Baruja Olszankie, a w 2000 Jonasza Olszanski.

Na stronie „Polin – wirtualny stetel” znalazła się też informacja, że „Lwowskie Towarzystwo Kultury Żydowskiej im. Szolema Alejchema działa przy synagodze Jakoba Glanzera Shula. Organizacja zrzesza lwowską społeczność żydowską; do jego zadań należą m.in. prowadzenie kursów języka hebrajskiego i jidysz, promowanie kultury i historii żydowskiej oraz organizowanie wystaw i wykładów. [...] We wrześniu 1988 r. towarzystwo zorganizowało pierwszą żydowską wystawę w Muzeum „Arsenał” i powołało do życia zespół tańca żydowskiego „Mazal Tov”, kierowany przez Dmytra Olszańskiego”.

Słownik amerykańskich nazwisk (Dictionary of American Family Names) głosi, że Olszański to nazwisko żydowskie. Na stronie Jewish Gen znajduje się 1,491 dokumentów o Żydach o nazwisku Olszański (zapewne część z nich dotyczy Aryjczyków mających styczność z Żydami, a część Żydów o nazwisku Olszański).

United States Holocaust Memorial Museum w zamieścił w bazie danych o ocalałych i ofiarach holocaustu informacje o takich żydowskich ofiarach holocaustu jak: 5206. Olszański, Ŕoman i 5208. Olszański, Szaja. O obu Żydach są informacje w kartach meldunkowych żydowskich jeńców wojennych z obozów w Lublinie.

Oczywiście nie sami Żydzi nosili nazwisko Olszański. Nazwisko to też nosili Ukraińcy np. ksiądz Andrij Olszański - grekokatolicki proboszcz z Bonarówki.

Jak wynika z akt paszportowych matki Wojciecha Olszańskiego, jego przodkowie pochodzą z Sambora na Ukrainie. Według informacji ze strony Wirtualny Stetel „w maju 1919 r. w Samborze utworzono Żydowski Komitet Narodowy – jego członkami byli głównie syjoniści. […] Około 1500 samborskich Żydów wyemigrowało do USA. Nie tylko pomagali oni materialnie, ale również organizowali pracę struktur społecznych, funduszów dobroczynnych. Pomagali również starym i słabym, i młodym, i dzieciom. Dzięki pomocy amerykańskich sponsorów funkcjonował szpital żydowski.

Od 1936 r. w mieście zaczął działać oddział Międzynarodowej Kobiecej Organizacji Syjonistycznej (WIZO), którym kierowała Lota Menkes. Studentom pomagała Samopomoc, udzielając im małych pożyczek. W warunkach dość silnych nastrojów antysemickich na wyższych uczelniach, dla studentów żydowskich była to znacząca pomoc. Chorym pomagała organizacja Bikur Cholim, która opłacała leczenie i medykamenty, liczyła w 1937 r. 300 członków.

W 1921 r. doktor Fiszel Rotenstreich założył syjonistyczną szkołę „Tarbut”, gdzie uczyło się 144 uczniów i gdzie nauka odbywała się w języku hebrajskim. Nadal funkcjonowały stare szkoły żydowskie: Talmud Tora, szkoła handlowa (od 1931 r. gimnazjum handlowe), rzemieślnicza szkoła dla dziewcząt. Działały kursy rolnicze dla dorosłych, na których uczono także języka angielskiego, ponieważ uczniów przygotowywano do emigracji do okupowanego wtedy przez Brytyjczyków Erec Izrael.

Życie kulturalne skupiało się wokół klubu dramatyczno-muzycznego „Kinor” (kinor – hebr. skrzypce). W okresie międzywojennym klubowi nadano polską nazwę „Lutnia”, jednak przedstawienia nadal odbywały się w języku hebrajskim i jidysz. Przy klubie funkcjonował chór oraz zespół mandolinistów. Przedstawieniom w klubie akompaniowała orkiestra braci Fidler.

W Samborze funkcjonował również Żydowski Klub Społeczny, którym kierował dr Kreutzenauer. Członkami klubu byli szanowani mieszkańcy miasta. Posiadał on piękną salę i restaurację.

Pod koniec lat 20. XX w. doktor Abraham Berger założył żydowski klub sportowy. Piłkarskie mecze przekształcały się w manifestację miejscowego patriotyzmu. Gwiazdą na samborskim nieboskłonie piłkarskim był bramkarz Fredek Garfunkel. Ze względu na swój talent został on zawodowym piłkarzem we lwowskiej drużynie żydowskiej Hasmonei, która grała w polskiej lidze piłkarskiej. Po wojnie zmienił nazwisko na Garvitch, pracował jako ginekolog w Hajfie. W polskim klubie Korona Sambor grali również Żydzi: Duszek Steureman, Fredek Garfunkel, Bruno Werter, Orenstein i Berger. [...]

W 1931 r. rabinem Sambora został Eliezer Mieses. Jego brat, pułkownik Józef Mieses, był urzędowym rabinem Wojska Polskiego [1.3]. W 1931 r. w powiecie samborskim żyło 7794 Żydów, większość z nich (6068 osób) mieszkała w samym Samborze”.

Rodzice Wojciecha Olszańskiego mieszkali w Jeleniej Górze. Jak można przeczytać na stronie Wirtualny Stetel „po II wojnie światowej w Jeleniej Górze osiedliła się na kilka lat liczna grupa Żydów polskich. Według danych archiwalnych na początku maja 1946 r. miasto zamieszkiwało 420 członków społeczności żydowskiej. W 1945 r. został utworzony Miejski Komitet Żydowski (MKŻ), powstawały organizacje i partie żydowskie, w tym oddział Towarzystwa Ochrony Zdrowia. W 1946 r. MKŻ utworzył Powszechną Szkołę Żydowską oraz półinternat. Swoją działalność w czerwcu 1946 r. rozpoczęła również Kongregacja Wyznania Mojżeszowego posiadająca własnego rabina, która w 1948 r. liczyła 504 członków”.

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
2
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo