Rosyjska broń jądrowa na Białorusi. Łukaszenka czuje się coraz bardziej pewny siebie. Grozi nawet użyciem śmiercionośnego pocisku
Przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenka straszy użyciem broni atomowej. Jeszcze niedawno podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem otrzymał od niego zapewnienia.
- Rosja postanowiła umieścić na Białorusi swoje baterie z głowicami atomowymi, które mają odstraszyć Zachód.
- Według niektórych ekspertów, pociski te mogłyby zostać użyte do zaatakowania Ukrainy, gdy Kreml poczuje nadciągającą porażkę.
- Z kolei prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka pomimo braku kontroli nad bronią jądrową, staje się bardziej agresywny.
- Zobacz także: Porażki rosyjskiej armii na Ukrainie będą miały swoje konsekwencje? Skwaszone miny Siergieja Szojgu i Władimira Putina. Nagranie szybko obiegło internet [WIDEO]
W maju prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił decyzję o rozmieszczeniu taktycznej broni atomowej na terytorium Białorusi. Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu i jego białoruski odpowiednik Wiktor Chrenin podpisali w Mińsku dokumenty, określające procedurę przechowywania rosyjskiej broni atomowej w specjalnym magazynie na Białorusi.
Według ekspertów, Moskwa ma około 2 tys. ładunków z taktyczną bronią jądrową, która może zostać dostarczona drogą powietrzną, morską lub lądową i użyta na polu bitwy na Ukrainie. W odpowiedzi na atomowe działania rosyjsko-białoruskie Unia Europejska zagroziła nowymi sankcjami.
Czytaj więcej: Rosyjska broń jądrowa na Białorusi. Władimir Putin porozmawiał z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką. "Wszystko idzie zgodnie z planem"
Łukaszenka grozi użyciem broni jądrowej?
We wtorek w Mińsku Alaksandr Łukaszenka skomentował perspektywę użycia broni atomowej przeniesionej z Rosji na terytorium białoruskie. Jak podkreślił dyktator, działania Federacji Rosyjskiej gwarantują bezpieczeństwo Białorusi.
Nie należy się wahać przed użyciem broni atomowej w przypadku agresji na Białoruś. Nikt nie będzie chciał iść na wojnę z krajem posiadającym broń jądrową - podkreślił prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka.
Przypomnijmy, że wcześniej minister obrony Rosji Siergiej Szojgu stanowczo oświadczył, że tylko Rosja będzie kontrolowała broń jądrową zewnętrzną na terytorium Białorusi.
Zgodnie z doniesieniami, całkowite rozmieszczenie rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi odbędzie się po 7-8 lipca, czyli zaraz po przygotowaniu odpowiednich obiektów magazynowych. Część niezależnych analityków wojskowych twierdzi od dłuższego czasu, że istnieje poważne niebezpieczeństwo użycia broni atomowej przez Władimira Putina w momencie, w którym definitywnie zacznie przegrywać wojnę lub kiedy Ukraina będzie bliska odbicia Krymu.
Źródło: dorzeczy.pl