Rosyjska broń jądrowa na Białorusi. Władimir Putin porozmawiał z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką. "Wszystko idzie zgodnie z planem"
Prezydent Rosji Władimir Putin poinformował Aleksandra Łukaszenkę o postępach w operacji rozmieszczenia taktycznej broni atomowej na terytorium Białorusi.
- W maju prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka poinformował, że na jego terytorium zostanie zainstalowana rosyjska broń jądrowa.
- Tę decyzję skrytykowały zarówno państwa zachodnie w tym Stany Zjednoczone oraz Chiny, które są zaniepokojone wzrostem zagrożenia atomowego.
- W piątek rosyjski przywódca Władimir Putin porozmawiał o pociskach atomowych ze swoim partnerem z Mińska.
- Zobacz także: Katolicy protestowali przeciwko Mystic Festival w Boże Ciało. Organizatorzy mieli napotkać też problemy techniczne
W piątek rosyjski przywódca Władimir Putin spotkał się w Soczi z Aleksandrem Łukaszenką w celu omówienia bieżących zagadnień związanych z bezpieczeństwem. Spotkanie odbywało się w nieformalnej atmosferze. Podczas rozmowy poruszono także kwestię rozmieszczenia rosyjskiej taktycznej broni atomowej na terytorium Białorusi.
Jak wiecie, w dniach 7-8 lipca zostaną zakończone przygotowania odpowiednich obiektów i niezwłocznie rozpoczniemy działania związane z rozmieszczeniem odpowiednich rodzajów broni na waszym terytorium - powiedział Władimir Putin.
Wszystko idzie zgodnie z planem. Sytuacja jest stabilna. Zawsze jest o czym rozmawiać - dodał rosyjski prezydent.
Broń atomowa na Białorusi
25 marca prezydent Rosji ogłosił zamiar rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi. Władimir Putin stwierdził wówczas, że z inicjatywą w tej sprawie wyszedł sam Aleksander Łukaszenka. Putin dodał, że budowa składowiska broni jądrowej na Białorusi zakończy się 1 lipca. Wcześniej media informowały o tym, że Rosja rozmieściła na Białorusi 10 samolotów zdolnych do przenoszenia taktycznej broni jądrowej.
Pod koniec maja Rosja i Białoruś podpisały formalne porozumienie w sprawie rozmieszczenia pocisków i głowic atomowych. Aleksander Łukaszenka mówił wtedy, że transport pocisków nuklearnych już się rozpoczął.
Według ekspertów, Moskwa ma około 2 tys. ładunków z taktyczną bronią jądrową, która może zostać dostarczona drogą powietrzną, morską lub lądową i użyta na polu bitwy na Ukrainie.
Źródło: dorzeczy.pl