Lubuski samorząd wstrzymywał inwestycje na złość PiS? Kontrowersyjne słowa nowego marszałka
Marszałek Marcin Jabłoński przyznaje, że mroził unijne środki dla Lubuskiego. Robił to bo czekał na polityczną zmianę w Polsce, czy może po to, aby wpłynąć na wybory? Tak robili Niemcy z KPO - oburzył się Dariusz Matecki z Suwerennej Polski.
Matecki, nowowybrany poseł z list PiS udostępnił nagranie ujawnione przez Janusza Życzkowskiego, redaktora naczelnego Gazety Wrocławskiej i Gazety Lubuskiej. Na nagraniu Marcin Jabłoński, również świeżo wybrany, tyle że na stanowisko marszałka województwa lubuskiego tłumaczy, że samorząd blokował wydatkowanie środków unijnych, czekając na odblokowanie po wyborach parlamentarnych funduszy z KPO.
Jabłóński dotychczas był członkiem zarządu województwa lubuskiego. Na stanowisku marszałka zastąpił Elżbietę Polak, która zrezygnowała ze stanowiska kilka dni przed wyborami, a następnie została też wybrana na posła.
Na opublikowanym nagraniu Jabłoński wyrażał nadzieję, że po wygranych przez antypis wyborach środki z KPO zostaną odblokowane. Jego zdaniem wstrzymanie się z inwestycjami miało na celu lepszą koordynację wydatków. Po otrzymaniu funduszy z KPO władze województwa miałyby zdecydować, jakie inwestycje zrealizować za nie, a które za inne środki zewnętrzne.
Marszałek Marcin Jabłoński przyznaje, że mroził unijne środki dla Lubuskiego. Robił to bo czekał na polityczną zmianę w Polsce, czy może po to, aby wpłynąć na wybory? Tak robili Niemcy z KPO.
pic.twitter.com/gOqo29QXf8 — Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) October 20, 2023