Lotnisko w Hamburgu: mężczyzna zatrzymany po wtargnięciu na pas startowy
Dramatyczna sytuacja zakończyła się na lotnisku w Hamburgu, gdzie mężczyzna w sobotę wtargnął samochodem na pas startowy i zatrzymał się obok samolotu tureckich linii lotniczych. W samochodzie przetrzymywał swoją 4-letnią córkę, była uzbrojony. Po 18 godzinach negocjacji z mężczyzną, który groził użyciem broni, udało się go aresztować. Najważniejsze jest to, że dziecko nie odniosło obrażeń.
- Zobacz także: Skandaliczny wyrok w procesie Bąkiewicz vs. Augustynek. Chodzi o obronę kościołów. "Traktuję ten wyrok jako zemstę polityczną"
Mężczyzna, który staranował bramę lotniska i wtargnął na pas startowy, przetrzymywał swoją córkę w samochodzie bez tablic rejestracyjnych. Całe wydarzenie jest wynikiem sporu o opiekę nad dzieckiem, a według policji, 35-latek próbował uciec z dziewczynką samolotem do Turcji, którego odlot był już gotowy. Funkcjonariusze zdołali ewakuować pasażerów z samolotu zanim doszło do incydentu.
Podczas wtargnięcia na lotnisko, mężczyzna oddał dwa strzały z broni i wyrzucał płonące butelki przez okno samochodu. Sytuacja skoncentrowała uwagę służb bezpieczeństwa na lotnisku, które pozostaje zamknięte. Ostatecznie udało się zakończyć tę dramatyczną sytuację, a 4-letnia dziewczynka nie odniosła obrażeń.
Gunman at Germany's Hamburg Airport set fires on the tarmac, fired at least 2 shots into the air before parking his car underneath a plane - Bild pic.twitter.com/aeGI4TdvOP — BNO News (@BNONews) November 4, 2023
Źródło: tvmn.pl, RMF24