Rosja: Powracający z frontu żołnierze i najemnicy stają się sprawcami przestępstw
Rosyjskie media niezależne donoszą o wzrastającej liczbie przestępstw popełnianych przez żołnierzy i najemników powracających z udziału w inwazji na Ukrainę. Incydenty, takie jak zabójstwa i napady rabunkowe, zaczynają rzucać światło na trudną sytuację społeczną i nadużywanie alkoholu wśród tych osób.
W Rosji coraz częściej sprawcami przestępstw stają się żołnierze i najemnicy powracający z frontu inwazji na Ukrainę. W ostatnich dniach niezależne media rosyjskie donosiły o brutalnych napadach i morderstwach dokonywanych przez tych mężczyzn.
Przestępstwa rosyjskich żołnierzy
Według informacji podanych przez "The Moscow Times", trzech członków formacji Wagner napadło na biznesmena z Wołgogradu. Żądali, aby przepisał na nich swoją firmę, a gdy odmówił, brutalnie go pobili i okradli.
Kolejny incydent miał miejsce w obwodzie irkuckim, gdzie najemnik z tej samej formacji udusił starszą kobietę, kradnąc przy tym z jej mieszkania 300 rubli.
Już latem ubiegłego roku rosyjscy socjologowie przewidywali wzrost liczby przestępstw popełnianych przez byłych żołnierzy i najemników. Wyjaśniali, że w armii reżimowej służą osoby o niskim statusie społecznym, często bezrobotne lub skazane za poważne przestępstwa, co zwiększa ryzyko występowania przemocy po ich powrocie do cywilnego życia.
Problemy rosyjskiej armii
Niezależne media od początku trwania wojny zwracają uwagę na problem nadużywania alkoholu w rosyjskiej armii, co często prowadzi do przypadków bójek i nawet zabójstw. Sytuacja ta podkreśla trudną sytuację społeczną i emocjonalną, z jaką muszą się mierzyć ci żołnierze po zakończeniu swojego udziału w konflikcie na Ukrainie.
Źródło: tvmn.pl, TVP Info