Wspieraj wolne media

Lista zakazanych produktów z Ukrainy będzie jeszcze "przepracowywana". Telus zapowiada też zmiany odnośnie skupu zboża

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube/naTemat.pl

Minister rolnictwa Robert Telus zapowiedział, że lista towarów objętych zakazem importu z Ukrainy będzie jeszcze zmieniona. Inaczej ma też wyglądać kwestia skupu zboża - poinformował RMF FM.

  • W sobotę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał rozporządzenie zakazujące importu produktów rolnych z Ukrainy.
  • Minister Telus przyznał, że będą zmiany na liście produktów objętych zakazem.
  • Inaczej ma też wyglądać kwestia skupu zboża. Rolnicy mają dostać dopłaty nie do tony zboża, a hektara upraw.

W sobotę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał rozporządzenie zakazujące importu produktów rolnych z Ukrainy na terytorium Polski. Zakaz obejmuje nie tylko zboże, ale również m.in. cukier, chmiel, len, konopie, wina a także wiele produktów mięsnych. Zakaz ma obowiązywać do 30 czerwca.

We wtorek m.in. w tej sprawie odbyło się spotkanie członków rządów Polski i Ukrainy. Doszło do porozumienia na linii Warszawa-Kijów.

Telus: Przepracujemy listę produktów objętych zakazem

Jak informuje portal RMF24.pl, w środę minister Telus przyznał, że będą zmiany na liście produktów objętych zakazem. Prawdopodobnie wykreślone zostanie mięso, wino i żywe zwierzęta importowane do Polski. Robert Telus miał unikać używania słowa “ograniczenia”.

Na pewno przepracujemy ją. Są niektóre produkty, np. konie, na niej wpisane. Trzeba będzie nad tym popracować - powiedział Telus w rozmowie z RMF FM.

Czytaj także: Bułgaria zakazuje importu produktów rolnych z Ukrainy. "Bankructwo bułgarskich rolników nie przysłuży się jej sprawie"

Zmiany odnośnie tranzytu przez Polskę

Minister Buda w niedzielę zaznaczył, że zakaz wwozu produktów z Ukrainy ma charakter pełny “łącznie z zakazem tranzytu przez Polskę”. Jednak i w tej kwestii pojawiły się zmiany. Robert Telus powiedział, że tranzyt będzie możliwy. 

Zostanie jednak wprowadzony system monitorowania SENT, którym obecnie monitorowany jest m.in. transport paliw. Ponadto transporty ukraińskiego zboża przez Polskę będą plombowane elektronicznymi plombami z GPS - podaje portal.

Telus zdradził, że plomby będą elektroniczne, a zabezpieczenia będą zakładane zarówno na transporty drogowe, jak i kolejowe. To nie oznacza jednak, że zabezpieczenia pojawią się w każdej ciężarówce przewożącej ukraińskie produkty. 

Nie w każdej będą zabezpieczone. Pojazdy będą grupowane. Nie wiem po ile, czy to będzie 10 czy 20 samochodów. O tym zdecyduje służba celna - wyjaśniał Telus radiu.

Transporty będą też eskortowane przez polskie służby.

Kwestia skupu zboża

Kwestia skupu zboża również ma wyglądać inaczej niż w zapowiedziach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Czas jest trudny i odczuwa go polska wieś. Teraz musimy naprawić błędy i jesteśmy na to zdecydowani. Podjęty zostanie powszechny skup zboża, a jego minimalna cena to 1400 zł za tonę - oświadczył.

Teraz okazuje się, że rozwiązanie będzie wyglądało inaczej. Rolnicy mają dostać dopłaty nie do tony zboża, a hektara upraw.

To będzie wyliczone w ten sposób, żeby było mniej więcej do 1400 zł za tonę - tłumaczył Telus.

Dodał, że informacja o tym, do jakiej powierzchni będą dopłaty, zostanie ogłoszona “w najbliższych dniach”.

Źródło: rmf24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo