Lider niemieckiej opozycji zaapelował do Scholza. Merz namawia na nowe otwarcie z Polską. Chodzi o ewentualne rządy Donalda Tuska
Przewodniczący Chrześcijańskiej Unii Demokratycznej Friedrich Merz zaapelował do kanclerza Olafa Scholza o nowe otwarcie w kontaktach z Polską.
- Wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce, stały się prawdziwą "pożywką" dla niemieckich polityków i mediów.
- Przewodniczący Chrześcijańskiej Unii Demokratycznej Friedrich Merz stwierdził, że to szansa na nowe otwarcie z Polską.
- W tej sprawie zaapelował nawet do swojego przeciwnika kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
- Zobacz także: Znamy hasło tegorocznego Marszu Niepodległości! "Jeszcze Polska nie zginęła"
Niemcy uważnie śledzą sytuację w Polsce po niedzielnych wyborach. Niemiecka prasa podkreśla, że jeśli opozycji uda się stworzyć rząd, wtedy przed Berlinem i Warszawą otworzy się perspektywa szerszej współpracy, zarówno w sferze bilateralnej, jak i w Unii Europejskiej.
Tymczasem lider opozycyjnej Chrześcijańskiej Unii Demokratycznej Friedrich Merz zaapelował do kanclerza Niemiec o stworzenie nowego planu strategicznego dla relacji z Polską.
Wybory parlamentarne w Polsce w ostatnią niedzielę otworzyły szansę na nowy początek w naszych stosunkach z najważniejszym wschodnim sąsiadem - powiedział lider Chrześcijańskiej Unii Demokratycznej.
Merz podkreślił, że w ostatnich dekadach Polska odniosła ogromny sukces ekonomiczny, a także jest jednym z ważniejszych elementów architektury bezpieczeństwa w regionie. Z tego względu Berlin musi otworzyć się na nowo na wschód. Nadzieję na lepszą współpracę ma przynieść zmiana rządu w Warszawie.
Polska musi ponownie stać się partnerem pierwszej rangi dla Niemiec, a niemiecki rząd powinien już teraz, przed utworzeniem rządu, opracować kompleksową propozycję nowej agendy strategicznej z przyszłym nowym polskim rządem - podkreślił Friedrich Merz.
Lider CDU ma też nadzieję, że zmiany w Warszawie doprowadzą do ożywienia współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego, który mógłby nadać nowy impuls współpracy europejskiej, który byłby rzekomo prawdziwą inicjatywą na rzecz ściślejszej współpracy, zwłaszcza z dwoma najważniejszymi partnerami europejskimi.
Czytaj więcej: Katalonia. Marokańczyk atakował ludzi maczetą. Policja: To nie był atak związany z dżihadem
Komentarze zza Odry
"Neue Osnabruecker Zeitung" przekonuje, że Polacy wraz z wyborami przywrócili sobie demokrację i opowiedzieli za otwartą, proeuropejską i praworządną polityką.
Tusk chce po ośmiu latach rządów PiS-u powstrzymać demontaż państwa prawa - czytamy.
Z kolei "Frankenpost" podkreśla, że od Polaków wychodzi jasny sygnał.
Wielu powiedziało nie dla autokracji, którą Kaczyński uważa za konieczną. Ci, którzy głosowali na liberalno-konserwatywną Koalicję Obywatelską Donalda Tuska, również opowiedzieli się za Europą - zaznaczono w artykule.
Źródło: dorzeczy.pl