Wspieraj wolne media

Li Hui w Polsce. Specjalny wysłannik Chin porozmawiał z polskim wiceministrem Wojciechem Gerwelem: "Popieramy plan pokojowy prezydenta Zełenskiego"

2
0
0
Chiński ambasador Li Hui i wiceminister spraw zagranicznych Wojciech Gerwel
Chiński ambasador Li Hui i wiceminister spraw zagranicznych Wojciech Gerwel / Fot. Twitter/Ministerstwo spraw zagranicznych

W piątek do Polski przybył specjalny chiński wysłannik Li Hui, który w przeszłości przez 10 lat był ambasadorem w Moskwie. Polskie władze reprezentował wiceminister spraw zagranicznych Wojciech Gerwel. Przedstawił od chińskiemu partnerowi polski punkt widzenia na wojnę i poprosił o dalsze wysiłki na rzecz pokoju oraz by były zgodne z pragnieniami Ukraińców.

Wiceminister spraw zagranicznych Wojciech Gerwel pozytywnie odniósł się do podjętego ostatnio przez Pekin dialogu z Kijowem, czego wyrazem była rozmowa telefoniczna przywódców Chin i Ukrainy oraz obecna wizyta chińskiego wysłannika. Podkreślił, że agresja Rosji na Ukrainę stanowi kluczowe wyzwanie dla stabilności i bezpieczeństwa regionalnego i globalnego. W tej wojnie racje nie są rozłożone równo. Polska bezwględnie nie dopuszcza, aby agresor, czyli Rosja był zrównany z Ukrainą.

Zakończenie konfliktu i przywrócenie pokoju musi być bezwzględnie oparte o zasady prawa międzynarodowego, w tym Kartę Narodów Zjednoczonych. Popieramy plan pokojowy prezydenta Zełenskiego, który stanowi dobrą podstawę do rozwiązania konfliktu. Wycofanie się rosyjskich wojsk oraz zwrócenie bezprawnie odebranych przez Rosję ziem stanowią jedyne możliwe do zaakceptowania rozwiązanie na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego pokoju podkreślił wiceminister Wojciech Gerwel.

Polskie władze przekazały chińskiemu delegatowi, że Warszawa z zaniepokojeniem przyjmuje dążenia Pekinu do zacieśniania współpracy z Rosją. Wiceminister wyraził nadzieję, że Chiny nigdy nie uznają nielegalnej aneksji ukraińskich ziem, tak jak nie uznały aneksji Krymu. Dyplomata podkreślił, że ewentualna pomoc wojskowa dla Rosji, może grozić poważnymi skutkami w przyszłych relacjach Chin z Europą.

Prawo Ukrainy do samoobrony jest oparte o art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych. Wsparcie dla ofiary napaści zbrojnej jest nie tylko prawem, ale wręcz obowiązkiem wszystkich członków społeczności międzynarodowej. W tym kontekście wiceminister Gerwel wskazał na szczególną odpowiedzialność Chin jako stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ i wyraził oczekiwanie, że Chiny – orędownik pięciu zasad pokojowego współistnienia – potępią rosyjską agresję i podejmą próbę wpłynięcia na Rosję na rzecz rezygnacji z agresji i powrotu do przestrzegania prawa międzynarodowego czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Czytaj więcej: Rosyjska rakieta pod Bydgoszczą. Paweł Szrot: Znaleziono jej głowicę. "Nie było materiału wybuchowego"

Polska oczekuje od Chin większego nacisku na Rosję

Wiceminister Gerwel potępił groźby użycia broni nuklearnej przez Rosję. Stanowi to niebezpieczny precedens i może mieć negatywne skutki również dla innych części świata. Polska liczy na konkretne działania ze strony Chin wobec Rosji – państwa szantażującego świat użyciem tej broni. Wiceminister podkreślił konieczność wsparcia ze strony społeczności międzynarodowej, w tym ze strony Chin, dla działań Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej na Ukrainie, przede wszystkim w celu zapewnienia bezpiecznego funkcjonowania elektrowni jądrowej w Zaporożu.

Chiński dyplomata zaznaczył, że sytuacja na Ukrainie nie służy niczyim interesom. W opinii strony chińskiej nie ma łatwego rozwiązania w kwestii wojny na Ukrainie. Rozmówca wskazał na potrzebę zawieszenia broni i powrotu do rozmów pokojowych. W tym kontekście, podkreślił również 12-punktowe "Stanowisko Chin w sprawie politycznego rozwiązania kryzysu na Ukrainie". Ambasador Li zadeklarował zdecydowany sprzeciw Chin wobec użycia broni jądrowej, wskazując na wagę jaką Chiny przywiązują do bezpieczeństwa jądrowego oraz utrzymania mandatu organizacji międzynarodowych. 

Źródło: gov.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
2
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo