Kulisy tajnego posiedzenia Sejmu. Kaczyński przekonał swoich posłów? Jaskólski: "Mieliśmy do czynienia z atmosferą konsternacji.
We wtorek Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że piątkowa sesja obrad zostanie utajniona. Posłowie mieli zająć się wnioskiem o odwołanie dwóch członków komisji do spraw pedofilii Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej. W tej sprawie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przekonał swoich posłów.
- W piątek rano odbyło się utajnione posiedzenie Sejmu.
- Posłowie zajęli się wnioskiem o odwołanie dwóch członków komisji do spraw pedofilii Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej.
- W tej sprawie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przekonał swoich posłów.
- Zobacz także: Zamach na Trumpa. Szef FBI ujawnił nowe szokujące informacje. Zamachowiec bardzo dobrze przygotował się zbrodni
We wtorek podczas konferencji prasowej Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że piątkowa sesja obrad zostanie utajniona. Posłowie mieli zająć się wnioskiem o odwołanie dwóch członków komisji do spraw pedofilii Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej.
Ten wniosek został rozbudowany. Prowadzimy już rozmowy ze wszystkimi siłami politycznymi w tej sprawie. Kwestia ta jest bardzo delikatna, materiały liczą ponad 100 stron - przekazał wówczas Marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Według szefowej państwowej komisji do spraw pedofilii Karoliny Bućko, dwie osoby w komisji miały być oskarżane przez pracowników o mobbing, niegospodarność i wykorzystywanie własnej pozycji.
Czytaj więcej: Postępowy Paryż. Drag queens niosły ogień olimpijski. Nagranie obiegło sieć
Kaczyński przekonał swoich posłów?
Ze względu na tajny charakter porannego posiedzenia Sejmu, na sali nie mogli przebywać dziennikarze oraz inne osoby nieuprawnione. Wnioskodawcy podkreślili, że będą posłom przekazywane wrażliwe dane, dlatego również i oni nie mogli przynieść na salę swoich telefonów oraz innych urządzeń.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Patryk Jaskólski w rozmowie z "Onetem" zdradził, że podczas tajnych obrad panował spokój. Wyraził nadzieję, że reszta posłów przekona się, że ta komisja jest potrzebna do walki z pedofilią.
Mieliśmy do czynienia z atmosferą konsternacji. Debata nad odwołaniem członkiń przebiegała spokojnie, zupełnie inaczej niż mamy okazję obserwować to na co dzień. Myślę, że to bardzo symptomatyczne i mam nadzieję, że większość zdołała się przekonać, że ta komisja, zamiast zajmować się przypadkami pedofilii i pomagać ofiarom, zajmuje się wyłącznie sama sobą i jest dysfunkcyjna - przekazał poseł Patryk Jaskólski.
Podobnego zdania był poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta. Miał on zastrzeżenia jedynie do braku pytań ze strony posłów.
Z nieoficjalnych informacji "Onetu" wynika, że podczas tajnego posiedzenia z mównicy sejmowej przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Miał on nakłonić swoich posłów do odwołania tych kobiet z komisji do spraw pedofilii.
Źródło: dorzeczy.pl, onet.pl