• Olszański jest dziś znany głównie ze wspierania reżimu Putina i Łukaszenki oraz głoszenia treści antysemickich.
• Jaszczur w 2021 roku podczas Święta Niepodległości, spalił wówczas publicznie statut kaliski.
• W poniedziałek w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym Olszański przyznaje w sądzie, że “był zomowcem PRL-u”.
• Zobacz także: "Rest konstytucyjny" Konfederacji. "Politycy PO-PiSu MUSZĄ zwolnić bo obrali kurs na ścianę!"

Większość Polaków usłyszała o byłym aktorze Wojciechu Olszańskim, dziś znanym głównie ze wspierania reżimu Putina i Łukaszenki oraz głoszenia treści antysemickich, w 2021 roku podczas Święta Niepodległości, spalił wówczas publicznie statut kaliski.

W lipcu ubiegłego roku media obiegła informacja, że “Jaszczur” zarejestrował swoją partię. Powiedział wtedy, że jego ugrupowanie Rodacy Kamraci oczyści Polskę. 

Jesteśmy nacjonalistami, ale nie szowinistami. Nasz nacjonalizm będzie oparty o prawo, a nie o prześladowania czy rasizm - powiedział.

Olszański: Byłem zomowcem 

W poniedziałek w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym Olszański przyznaje w sądzie, że “był zomowcem PRL-u”.

Chroniłem państwa, w którym wyrosłem, Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej - mówi na nagraniu.

Kremlowski prowokator Olszański: byłem ZOMO-wcem i się tego nie wstydzę. Chroniłem PRL.
To wiele wyjaśnia;) pic.twitter.com/76J0WB3wD0 — Paweł Kukowski 🇵🇱 🇺🇦 🇱🇹🇺🇸 (@PawelKuki) January 14, 2024

W latach 80. formacje ZOMO były używane głównie do rozpraszania manifestacji opozycyjnych, podczas których zasłynęły z brutalności i bezwzględności.

Czytaj także: Destabilizacja prokuratury? Skutki decyzji Adama Bodnara mogą być opłakane

Krzyczał: Kij na poselski ryj

Olszański w styczniu 2022 r. zorganizował wiec w Bydgoszczy, na którym zgromadzono przeciwników planowanej ustawy, nazywanej “lex Kaczyński”. Mężczyzna krzyczał, że ma w ręce “kij na poselski ryj” i wyrzucał groźby karalne pod adresem posłów i posłanek, którzy poparli ten projekt. 

Jeśli poprą ustawę, to skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy. Ja, Wojciech O., znany w internecie jako Aleksander Jabłonowski, chcę ich zabić. A dlaczego nie?! Bo jestem przepełniony radosną nienawiścią i chcę ich śmierci! - wykrzykiwał przez mikrofon.