Kontrowersyjna wystawa we Wrocławiu - "Zdejmij mundur, przeproś matkę". Zobacz kto stoi za tym "dziełem" sztuki

0
1
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Michał Zieliński

Jak zauważył Marcin Osowski we Wrocławiu w miejscach publicznych zamieszczono wystawę pod tytułem "Zdejmij mundur, przeproś matkę". Hasło to krzyczały między innymi feministki podczas strajku kobiet.

Jak zauważył Marcin Osowski we Wrocławiu w miejscach publicznych zamieszczono wystawę pod tytułem "Zdejmij mundur, przeproś matkę". Hasło to krzyczały między innymi feministki podczas strajku kobiet. Wymagały one, aby policjanci nie blokowali ich agresywnych protestów. Kontrowersyjny obraz przedstawia nagiego mężczyznę, który klęczy przed starszą kobietą, błagając o litość i przebaczenie, w tle zaś widać mundur podobny do tego jaki nosi Straż Graniczna.

Publiczna wystawa we Wrocławiu pod nazwą „Zdejmij mundur, przeproś matkę”. Matkę rannych i zabitych mundurowych powinna przeprosić autorka - napisał Marcin Osowski.

Ponadto przypomniał on prezydentowi miasta Jackowi Sutrykowi, że na tę wystawę będą spoglądać rodziny żołnierzy, którzy otrzymają promocję oficerską w Akademii Wojsk Lądowych.

Do Jacka Sutryka. W sobotę będzie publiczna promocja oficerska AWLu. W taki sposób Wroclaw ma zamiar przywitać dumne rodziny żołnierzy? - dodał.

Czytaj więcej: Instytut Dziedzictwa Myśli Politycznej będzie szukał zagrożeń dla demokracji liberalnej? Jest komunikat resortu kultury. Zmiany wchodzą już od środy

Kto jest odpowiedzialny za kontrowersyjną wystawę?

Jak się okazuje, autorem tej kontrowersyjnej wystawy we Wrocławiu jest Ania Grzymała, która jest absolwentką Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Pracę dyplomową tworzyła natomiast pod kierunkiem dr hab. Jana Mioduszewskiego i dr hab. Pawła Bołtryka. 

Przedstawiam Anię Grzymałe. Atencjuszke, która stoi za tandetnym paszkwilem, a dzięki dofinansowaniu władz miasta może prezentować swoje wypociny w centrum Wrocławia. Czemu Oni zawsze muszą wyglądać jakby zaliczyli ucieczkę z oddziału zamkniętego? - zastanawiał się Osowski.

Jak możemy przeczytać na stronie "desa.pl" autorka stworzyła tę kontrowersyjną pracę już w 2021 r. Według opisu, obraz ten ma przedstawiać strażnika granicznego, który ma przeprosić swoją matkę za obronę granic.

Czar można odwrócić za pomocą nawiści, która jest przeciwieństwem nienawiści. Wystarczy, aby jeden strażnik graniczny zdjął mundur i przeprosił swoją matkę, a cała straż graniczna zamieni się z powrotem w przepiękne rośliny - czytamy.

Źródło: tvmn.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo