Wspieraj wolne media

Konflikt na linii Prezydent-Marszałek Sejmu. Chodzi o mandaty poselskie Wąsika i Kamińskiego. Bosak ostro o tzw. praworządności w Polsce: "Mamy wielki problem z pojmowaniem praworządności"

3
0
1
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak / Fot. PAP/Paweł Supernak

Były Minister Spraw Wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia. Prezydent Andrzej Duda i Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie doszli do porozumienia. Jest komentarz Wicemarszałka Krzysztofa Bosaka.

Były Minister Spraw Wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z “aferą gruntową”. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich dwóch polityków PiS. 4 i 5 stycznia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN unieważniła decyzję marszałka.

W Pałacu Prezydenckim odbyło się w poniedziałek po południu spotkanie Marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Prezydentem Andrzejem Dudą. Dotyczyło sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

W 2015 r. zdecydowałem o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, które w ostatnim czasie zostało określone podręcznikowym - przekazał Prezydent.

Moje stanowisko jest jednoznaczne: prerogatywa prezydencka została wykonana w 2015 r., a panowie zostali skutecznie ułaskawieni i to zamknęło sprawę. Nie mam wątpliwości, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mają mandaty poselskie i mają prawo je wykonywać - przypomniał Andrzej Duda.

Wobec tego zaproponował od Marszałkowi Sejmu, aby ułaskawienie z 2015 r. pozostało w mocy. Jednakże, sam Hołownia nie zgodził się na takie rozwiązanie. 

Zaproponowałem Marszałkowi Sejmu, by dla zamknięcia tej sprawy i uniknięcia niepokojów, po prostu uznać dzisiaj, że to ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne - poinformował Duda.

Nie doszliśmy z Marszałkiem Sejmu do porozumienia, uścisnęliśmy sobie ręce i dalsze decyzje Marszałek będzie ponosił w ramach odpowiedzialności związanych ze swoim urzędem - oświadczył Prezydent.

Czytaj więcej: Filharmonia Wrocławska podjęła kontrowersyjną decyzję. Zatrudniono nowego dyrektora artystycznego. To już kolejny obcokrajowiec na tym stanowisku

Bosak wskazuje na zagrożenie chaosu prawnego

Do sprawy Wąsika i Kamińskiego oraz konfliktu prawnego i politycznego między Koalicją Obywatelską, Marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i Prezydentem Andrzejem Dudą odniósł się poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. Wicemarszałek wskazał na zagrożenie związane z niekonstytucyjnym obradowaniem Izby Niższej parlamentu.

To, co nam grozi, to ryzyko, że Sejm będzie obradował w niekonstytucyjnym składzie, to, co grozi marszałkowi Sejmu to złamanie prawa, a to, co grozi nam, jako Sejmowi, to uchwalanie prawa w sposób nieważny - stwierdził Krzysztof Bosak.

Można mówić, że ustawy byłyby wadliwe, bo jeżeli mamy w Konstytucji napisane, że Sejm to 460 posłów, to jakby jeżeli mamy postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatów uchylone uchwałą Sądu Najwyższego, to powinniśmy obradować i głosować w składzie 460 posłów i opinia, że komuś się nie podoba izba Sądu Najwyższego i komuś się nie podoba treść orzeczenia, to tylko opinia - zauważył Wicemarszałek Sejmu.

Dodał również, że w Polsce obecnie wśród klasy politycznej i nie tylko brakuje dobrego pojmowania praworządności. Zaznaczył, że obecnie część osób utożsamia sią ze swoimi politycznymi opiniami.

Moim zdaniem mamy wielki problem z pojmowaniem praworządności polegający na tym, że część osób utożsamiło swoje opinie prawne lub polityczne z praworządnością. Ja praworządność postrzegam w ten sposób, że czy nam się orzeczenia i instytucje podobają, czy nie, to respektujemy zapadające decyzje. Ci wszyscy, którzy uważali, że bronią praworządności, zabrnęli w takie podejście, że oni już nie respektują Trybunału Konstytucyjnego, części Sądu Najwyższego, kompetencji prezydenta, części zapisów Konstytucji i to nazywają praworządnością, bo mają wsparcie w Luksemburgu, Strasburgu i Brukseli. Dla mnie to jest kuriozalne, to nie jest praworządność, to jest anarchia - ocenił współprzewodniczący Konfederacji.

Źródło: tvmn.pl, x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo