Kiedy zapadnie decyzja o budowie terminalu zbożowego w Gdańsku? Eksperci wskazują na potrzebę takiego portu. Polska przedłuży zakaz importu ukraińskiego zboża
Jeszcze przed wyborami zapadnie decyzja o budowie multi-terminalu zbożowego w porcie w Gdańsku. Eksperci są zgodni, że z uwagi na ponad roczne zawirowania na rynku zbóż i presję Ukrainy na zniesienie embarga Agroport jest kluczową inwestycją w sektorze bezpieczeństwa żywnościowego.
- Przed wyborami zapadnie decyzja o budowie terminalu zbożowego w porcie w Gdańsku.
- Eksperci podkreślają, że taki port jest bardzo potrzebny ze względu na ukraińskie zboże zalegające w polskich silosach.
- Ponadto według zapowiedzi Ministerstwa Rolnictwa, Warszawa nie wycofa się z zakazu importu ukraińskich zbóż.
- Zobacz także: Ostateczny koniec bezpieczeństwa Polski? Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego wieści powrót Antoniego Macierewicza do MON. Kosiniak-Kamysz: "Do tego nie można dopuścić"
Wiceminister Infrastruktury Marek Gróbarczyk poinformował, że ponad rok po kryzysie na rynkach rolnych i napływie zbóż z Ukrainy udało się wytransferować zalegające ziarno w magazynach.
Możliwości portów w 100 proc. zabezpieczają nasze możliwości eksportowo-importowe i tranzytowe z założeniem oczywiście powstania nowej infrastruktury portowej - podkreślił Wiceminister Infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Z kolei prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska informuje, że w Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma zapaść jeszcze przed wyborami parlamentarnymi decyzja o budowie Agroportu w Gdańsku.
Z okolic kierownictwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi słyszymy, że jeszcze przed wyborami zapadnie decyzja o budowie Agroportu. Kompetencję nad budową przejął resort rolnictwa. W ciągu kilku tygodni ma zostać ogłoszona decyzja i wyznaczona ścieżka realizacji inwestycji. Agroport będzie podstawą naszego bezpieczeństwa żywnościowego - podkreśla prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska.
Zarówno to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą jak i zamieszanie zbożowe, którego doświadczyliśmy, absolutnie pokazuje, że Polska jest, będzie i powinna się w tę stronę rozwijać, bo jest krajem eksportowym - dodała prezes Izby Zbożowo-Paszowej.
Pomimo zmiennej pogody Polska po zbiorze zbóż może być zadowolona. Wstępne szacunki pokazują, że rolnicy zebrali, podobnie jak przed rokiem łącznie ok. 34 milionów ton zbóż ozimych i jarych. Oznacza to ponowną kliku milionową zwyżkę towaru przeznaczoną na eksport.
Ilościowo bardzo dobre zbiory, bo są one wysokie. Większa jest ilość pszenicy paszowej, niż przewidywaliśmy to przed zbiorami - wyjaśniła Monika Piątkowska.
Polski rząd przedłuży zakaz importu ukraińskiego zboża?
Polski rząd jasno deklaruje, że po 15 września nie będzie wpuszczał czterech rodzajów zbóż z Ukrainy. Utrzymuje się również koalicja pięciu państw przyfrontowych. Polska, Słowacja, Bułgaria, Rumunia i Węgry stoją na stanowisku utrzymania embarga do końca tego roku pomimo nacisków Brukseli.
W tych rządach jest przekonanie, że oni też chcą przede wszystkim chronić swoich rolników. My też ich w tym mobilizujemy. Rzeczywiście jest tak, że jesteśmy liderem tego projektu politycznego - wskazuje wiceszef resortu rolnictwa Krzysztof Ciecióra.
Kijów nie widzi podstaw do ochrony naszego rynku wewnętrznego wynikającego z traktatów unijnych. Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało utrzymanie zakazu importu ukraińskiej produkcji rolnej do niektórych krajów Unii Europejskiej za kategorycznie nie do przyjęcia.
Jednostronne ograniczenie nie odpowiada duchowi i literze umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą i Unią Europejską oraz zasadom wspólnego rynku UE - informuje ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Tak czysto po ludzku jestem rozczarowany postawą, z którą się tam spotykamy. Natomiast na pewno będziemy z Kijowem podejmować rozmowy i starać się tłumaczyć nasz punkt widzenia - stwierdził wiceminister Krzysztof Ciecióra.
Z kolei unijny komisarz ds. rolnictwa przedstawił nowe propozycje rozwikłania sporu. Janusz Wojciechowski proponuje m.in. przyznanie Kijowowi dopłat do tranzytu produktów rolnych. Chodzi o to, aby ziarno trafiało do państw poza Unią Europejską, czyli do Afryki i na Bliski Wschód.
Od początku manifestujemy nasze zaangażowanie w realizacje tranzytu. Dopłaty ze strony Unii Europejskiej do wywozu zboża z Ukrainy to rozsądna propozycja - zaznaczyła Karolina Hernik, główny specjalista ds. stosunków międzynarodowych w Instytut Gospodarki Rolnej.
Z najnowszych obliczeń wynika, że tranzyt się sprawdza. Szlakami przez Polskę i Rumunię wyeksportowano z Ukrainy około 45 mln ton zbóż. Podczas gdy przez czarnomorskie porty statki wyeksportowały nieco ponad 30 mln ton.
Źródło: radiomaryja.pl