Policja zatrzymała antyaborcyjny baner. Obrońcy życia protestują. Kasprzak: "Prawda o aborcji codziennie na polskich ulicach"
Przedstawiciele fundacji Życie i Rodzina manifestowali w poniedziałek pod budynkiem Uniwersytetu Warszawskiego. Protestowali oni wraz z kopią zatrzymanego baneru antyaborcyjnego, który przedstawia Adolfa Hitlera
- Przedstawiciele fundacji Życie i Rodzina manifestowali w poniedziałek pod budynkiem Uniwersytetu Warszawskiego.
- Protestowali oni wraz z kopią zatrzymanego baneru antyaborcyjnego, który przedstawia Adolfa Hitlera.
- W miniony weekend policja zarekwirowała w Raciborzu podobny baner.
- Zobacz także: Brytyjska prasa docenia kanał na Mierzei Wiślanej. "Jest symbolem determinacji Polski"
Przedstawiciele fundacji Życie i Rodzina manifestowali w poniedziałek pod budynkiem Uniwersytetu Warszawskiego. Jak przekazał Krzysztof Kasprzak jest to forma sprzeciwu wobec ostatnich działań policji w ich kierunku.
Protestowali oni wraz z kopią zatrzymanego baneru antyaborcyjnego, który przedstawia Adolfa Hitlera. To ten niemiecki zbrodniarz zalegalizował na naszych terenach tzw. prawo do aborcji.
Pikietujemy właśnie pod @UniWarszawski. Prawda o aborcji codziennie na polskich ulicach. Dzisiaj na banerze niemiecki przywódca, który legalizowal aborcje dla Polek. Prekursor aborcji na życzenie na ziemiach polskich. Podobny baner zarekwirowala policja w Raciborzu. pic.twitter.com/OOJTfCOrHj — Krzysztof Kasprzak (@kasprzak_k_) March 25, 2024
Policja zatrzymała antyaborcyjny baner
Jak podaje fundacja Życie i Rodzina, w Raciborzu podczas pikiety pro-life doszło do niebywałych scen. Funkcjonariusze podeszli do spokojnie manifestujących ludzi i zabrała im banery antyaborcyjne. Oprócz zarekwirowania materiałów, policja rozwiązała zgromadzenie. Krzysztof Kasprzak przekazał, że policja bardzo nie równo traktuje pikiety aborcyjne i antyaborcyjne z korzyścią dla tej pierwszej.
Jestem w szoku. Policja tyle razy nie reaguje, gdy feministki reklamują aborcję, ignoruje sygnały, że namawiają do zabijania i prowadzą regularny instruktaż, jak mordować dziecko w domu tabletkami poronnymi. Tymczasem gdy obrońcy życia przestrzegają przed aborcją – Policja sama z siebie kończy pikietę i rekwiruje nasze wyposażenie - przekazał Krzysztof Kasprzak.
Przedstawiciel fundacji dodał również, że stowarzyszenie będzie próbowało odzyskać przedmioty.
Źródło: tvmn.pl, x.com