Kamiński złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. "Nie występowałem o żadne odszkodowania finansowe"
Europoseł Mariusz Kamiński złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie zastosowania wobec niego tortur. Polityk przypomniał, że w trakcie pobytu w areszcie z użyciem siły wpychano mu rurki przez nos, aby go dokarmiać.
- Europoseł Mariusz Kamiński złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
- Chodzi o tortury stosowane wobec niego w czasie pobytu w areszcie.
- Polityk zapewnił, że nie zamierza on walczyć o odszkodowanie, lecz o prawa opozycji w Polsce.
- Zobacz także: Władze Austrii postanowiły wprowadzić obowiązek pracy dla imigrantów
Europoseł Mariusz Kamiński złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie zastosowania wobec niego tortur. Polityk przypomniał, że gdy przebywał w więzieniu, między innymi unieruchomiono go pasami i wpychano rurki przez nos, aby go dokarmiać, co zadawało mu ból.
Podczas konferencji prasowej w Strasburgu poinformował, że w tej sprawie otrzymał już pismo z trybunału z informacją, że nadano bieg sprawie. Ponadto w najbliższych miesiącach wypowie się na ten temat.
Europoseł podkreślił też, że składając skargę do ETPC, nie kierował się chęcią uzyskania odszkodowania.
Nie złożyłem skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, kierując się chęcią uzyskania jakiegokolwiek odszkodowania, ale tym, by w naszym kraju nigdy więcej nie dochodziło do takich sytuacji. Nie występowałem o żadne odszkodowania finansowe w tym zakresie i nie to jest moim celem. Robimy to, żebyśmy wszyscy niezależnie od naszych poglądów politycznych żyli w kraju prawdziwie demokratycznym – powiedział Mariusz Kamiński.
Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął skargę w sprawie zastosowania wobec mnie tortur podczas bezprawnego przetrzymywania w więzieniu.
To szokujące, że w państwie, które jest członkiem Unii Europejskiej, wobec przedstawicieli opozycji stosuje się takie metody.
Nie ma… pic.twitter.com/Hd4eKgNbgc — Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) July 17, 2024
Czytaj więcej: Chińczycy korzystają z zamachu na na Trumpa. Trwa produkcja i sprzedaż koszulek z wizerunkiem byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych
Dokarmianie rurką przez nos jest torturą?
Jeszcze w styczniu tego roku poseł Konfederacji Przemysław Wipler przyglądając się tej sprawie natrafił na interesujący wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Jalloh v. Niemcy. W orzeczeniu wykazano, że przymusowe dokarmianie za pomocą rurki przez nos jest wprost nazwane torturą.
Zgodnie z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Case Jalloh v. Germany, przymusowe karmienie osadzonego rurką przez nos jest torturą - poinformował poseł Konfederacji.
Polityk wskazał, że były Rzecznik Praw Człowieka, a obecnie Minister Sprawiedliwości podejmuje coraz bardziej kontrowersyjne decyzje.
Niezależnie kogo tak traktuje władza. To kuriozum, że były Rzecznik Praw obywatelskich zaliczył po kilku tygodniach przynajmniej jeden przypadek tortur prowadzonych przez podległe mu służby - zauważył Przemysław Wipler.
Musimy wyciągnąć wnioski prawne za ten czyn - podkreślił polityk.
Zgodnie z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Case
Jalloh v. Germany, przymusowe karmienie osadzonego rurką przez nos jest torturą.
Niezależnie kogo tak traktuje władza. To kuriozum, że były Rzecznik Praw obywatelskich zaliczył po kilku tygodniach przynajmniej… — Przemysław Wipler (@Wipler1978) January 25, 2024
Źródło: radiomaryja.pl, x.com