Kamiński był dokarmiany siłowo. Lekarz zastosował radykalną metodę. Wipler: "Przymusowe karmienie osadzonego rurką przez nos jest torturą"
Syn Mariusza Kamińskiego przekazał kilka dni temu, że gdy jego ojciec znajdował się w więzieniu i prowadził strajk głodowy to w pewnym momencie doszło do radykalnej interwencji Służb Więziennych i lekarzy. Lekarz zastosował dokarmianie za pomocą rurki przez nos.
- Kilka dni temu syn Mariusza Kamińskiego poinformował, że jego ojciec był dokarmiany siłą przez rurkę włożoną do nosa.
- Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie kryją swojego oburzenia z tego powodu.
- Jak się okazuje Europejski Trybunał Praw Człowieka wręcz zakazuje tej metody.
- Zobacz także: Konfederacja apeluje do Komisji Europejskiej. Partia solidaryzuje się z protestującymi rolnikami. Bryłka: "Apelujemy, by Polska była wyłączona z rozporządzenia ws. przedłużenia bezcłowego handlu z Ukrainą"
Syn Mariusza Kamińskiego przekazał kilka dni temu, że gdy jego ojciec znajdował się w więzieniu i prowadził strajk głodowy to w pewnym momencie doszło do radykalnej interwencji Służb Więziennych i lekarzy. Pomimo, że sam Kamiński wyraził na dokarmianie za pomocą kroplówki, to lekarz odmówił i zastosował dokarmianie za pomocą sondy wprowadzanej przez nos.
Otrzymaliśmy właśnie informację, że do południa zostanie wdrożona procedura przymusowego dokarmiania. Lekarz poinformował mojego ojca, że wybrana zostanie najbardziej niehumanitarna metoda za pomocą sondy przez nos pomimo iż wyraził on zgodę na dokarmianie za pomocą kroplówki - napisał Kacper Kamiński.
Czytaj więcej: Pomagała ministrowi Sienkiewiczowi w przejęciu mediów publicznych. Jest zarzut dla notariusz
Dokarmianie rurką przez nos jest torturą?
Poseł Konfederacji Przemysław Wipler przyglądając się tej sprawie natrafił na interesujący wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Jalloh v. Niemcy. W orzeczeniu wykazano, że przymusowe dokarmianie za pomocą rurki przez nos jest wprost nazwane torturą.
Zgodnie z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Case Jalloh v. Germany, przymusowe karmienie osadzonego rurką przez nos jest torturą - poinformował poseł Konfederacji.
Polityk wskazał, że były Rzecznik Praw Człowieka, a obecnie Minister Sprawiedliwości podejmuje coraz bardziej kontrowersyjne decyzje.
Niezależnie kogo tak traktuje władza. To kuriozum, że były Rzecznik Praw obywatelskich zaliczył po kilku tygodniach przynajmniej jeden przypadek tortur prowadzonych przez podległe mu służby - zauważył Przemysław Wipler.
Musimy wyciągnąć wnioski prawne za ten czyn - podkreślił polityk.
Zgodnie z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Case
Jalloh v. Germany, przymusowe karmienie osadzonego rurką przez nos jest torturą.
Niezależnie kogo tak traktuje władza. To kuriozum, że były Rzecznik Praw obywatelskich zaliczył po kilku tygodniach przynajmniej… — Przemysław Wipler (@Wipler1978) January 25, 2024
Pewien lekarz Wojciech Zawalski wskazał, że taka metoda nie może być stosowana na pełni świadomym człowieku.
Dokładnie tak! Zwracałem na to uwagę niezależnie od winy, uniewinnienia … jako lekarz uważam, że świadomego w pełni władz umysłowych człowieka nie należy karmić w ten sposób wbrew jego woli - podkreślił Wojciech Zawalski.
Dokładnie tak! Zwracałem na to uwagę niezależnie od winy, uniewinnienia … jako lekarz uważam, że świadomego w pełni władz umysłowych człowieka nie należy karmić w ten sposób wbrew jego woli https://t.co/39kdT2zvPu — Wojciech Zawalski (@WZ_Medicine) January 25, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com