Wspieraj wolne media

Kaczyński ocenił szansę na sformowanie rządu przez Morawieckiego. "Nasi przeciwnicy zdołali medialnie zafałszować rzeczywistość, wywołali odruch dużej części społeczeństwa przeciwko nam"

5
0
0
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński / Fot. PAP/Łukasz Gągulski

W wywiadzie dla polskich mediów prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że jego partia wygrała czwarte z siedmiu wyborów parlamentarnych, w których uczestniczyła. Wyjaśnił również co będzie dalej z koalicją tzw. Zjednoczonej Prawicy.

W wywiadzie dla polskich mediów prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że jego partia wygrała czwarte z siedmiu wyborów parlamentarnych, w których uczestniczyła. Jak jednak dodaje, celem było uzyskanie pełnej większości 231 głosów.

Spokojnie przeanalizujemy przyczyny. Nie mogą tego robić ci, którzy nie mają pełnej wiedzy. Mówią rzeczy oderwane od faktów, także sondażowych. (…) Powtórzyła się sytuacja z 2007 roku. Nasi przeciwnicy zdołali medialnie zafałszować rzeczywistość, wywołali odruch dużej części społeczeństwa przeciwko nam. Robili to metodami bardziej brutalnymi i wulgarnymi niż wówczas. Mamy jednak misję utworzenia rządu. Jest ona bardzo trudna, jednak trzeba walczyć do końca - podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Jak dodaje prezes PiS, misja formowania rządu nie jest misją straceńczą. Co najwyżej skończy się brakiem wotum zaufania, co w demokracji nie jest niczym szczególnym.

Misja będzie odwoływała się do faktów, do sytuacji w Unii Europejskiej. Będzie się odwoływała do realnych interesów formacji politycznych, które niekoniecznie muszą być zbieżne z interesami Platformy Obywatelskiej. Ostateczne decyzje co do oceny interesów podejmują szefowie tych formacji - ocenił Jarosław Kaczyński.

Czytaj więcej: Co zaszkodziło PiS? Ekspert: Myśleli, że strasząc Tuskiem, zdemobilizują elektorat PO oraz zmobilizują własny

Co dalej z koalicją Zjednoczonej Prawicy?

Gdyby tzw. Zjednoczona Prawica nie zdołała kontynuować rządów, kluczowa będzie dalsza współpraca ugrupowań w ramach tego projektu. Tu pojawia się pytanie o wspólny klub parlamentarny, szczególnie w kontekście posłów związanych z Pawłem Kukizem.

W tej chwili deklarują wejście do klubu, tylko chcą mieć pewną swobodę w tych sprawach, które są właściwe dla ich programu i tych ustaw, na które się umówiliśmy. My takiej swobody nie chcemy im odmawiać - zapewnił polityk.

Prawo i Sprawiedliwość musi teraz podsumować kampanię wyborczą, by jak najlepiej przygotować się do wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz wyborów samorządowych.

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
5
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo