Kaczyński o przymusowej relokacji migrantów: To musi być przedmiotem referendum
Nie zgadzamy się na przymusową relokację imigrantów i to musi być przedmiotem referendum - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Polityk zaznaczył, że decyzja UE godzi w suwerenność Polski i jest niezgodna z unijnymi traktatami.
- Jego zdaniem "to pokazuje kryzys Unii, który dotyka Polskę".
- Dodał, że po inwazji Rosji na Ukrainę przyjęliśmy miliony uchodźców wojennych, a "otrzymaliśmy około 100 euro na jednego uchodźcę".
- Zobacz także: Obrońcy życia są zaniepokojeni słowami Morawieckiego o aborcji. Napisali list otwarty do Jarosława Kaczyńskiego
Nie zgadzamy się na przymusową relokację imigrantów. Naród polski też się na to nie zgadza i to musi być przedmiotem referendum. My to referendum zorganizujemy! Polacy muszą się w tej sprawie wypowiedzieć! - powiedział Jarosław Kaczyński.
Kaczyński: To kpina z Polski
Polityk zaznaczył, że decyzja UE godzi w suwerenność Polski i jest niezgodna z unijnymi traktatami. Jego zdaniem “to pokazuje kryzys Unii, który dotyka Polskę”. Dodał, że po inwazji Rosji na Ukrainę przyjęliśmy miliony uchodźców wojennych, a “otrzymaliśmy około 100 euro na jednego uchodźcę”.
To jest dyskryminacja i kpina z Polski - powiedział.
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Sejm: Nie zgadzamy się na przymusową relokację imigrantów. Naród polski też się na to nie zgadza i to musi być przedmiotem referendum. My to referendum zorganizujemy! Polacy muszą się w tej sprawie wypowiedzieć! pic.twitter.com/TRi6PmBuYu — Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 15, 2023
Kary za odmowę relokacji migrantów
Komisja Europejska zaproponowała relokację do innych unijnych krajów 30 tys. migrantów. Na Polskę przypadłoby wówczas około 2 tys.
Jeżeli jakieś państwo UE nie będzie chciało uczestniczyć w relokacji migrantów, to będzie musiało zapłacić 20 tys. euro (90 tys. zł) za jednego migranta. Odmowa może więc Polskę kosztować nawet 40 mln euro.
Unia Europejska to rasistowski twór! Życie jednego Ukraińca wycenia na 45 euro. Z kolei życie migranta = 20 tys. euro - napisał prezes Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Bąkiewicz o przymusowej relokacji migrantów: To kontynuacja katastrofalnej polityki Niemiec
Szydło: Co to ma wspólnego z solidarnością europejską?
W podobnym tonie pisała na Twitterze europoseł PiS oraz była premier Beata Szydło. Przyznała, że Polska w ciągu ostatniego roku przyjęła największą ilość imigrantów. Ma to oczywiście związek z ukraińskimi uchodźcami wojennymi, których przybyło do Polski około dwóch milionów.
Najwyraźniej Komisji Europejskiej to nie obchodzi lub nie uznaje, że Polska przeprowadziła w ciągu ostatnich 1,5 roku największą operację humanitarną w historii Europy, przyjmując 2 miliony uchodźców z Ukrainy. A jednocześnie nie zapominajmy, że KE nie udzieliła Polsce znaczącej pomocy we wspieraniu tych ukraińskich uchodźców. Teraz z kolei KE chce od Polski pieniędzy na wsparcie migrantów ekonomicznych. Proszę mi powiedzieć – co to ma wspólnego z solidarnością europejską? - napisała była premier.
Źródło: twitter, polsatnews.pl